Kraków. Dwie firmy zrezygnowały z prowadzenia kawiarni na Zakrzówku. Miasto ogłasza kolejny przetarg

Budynek B2 na krakowskim Zakrzówku wciąż jest do wzięcia. Urzędnicy chcieliby przeznaczyć go na kawiarnię.

- Do przetargu przystąpiło 5 oferentów. Cena wywoławcza: kwota 6,4 tys. złotych netto. Najwyższą ofertę złożył oferent: pani Małgorzata Kulig-Dymacz prowadząca firmę pod nazwą MD Consulting Małgorzata Kulig-Dymacz - zaoferowana cena 24,5 tys. zł netto za dzierżawę części powierzchni użytkowej wynoszącej 52,7 mkw. w budynku B2 znajdującym się przy kąpielisku w parku Zakrzówek wraz z terenem przyległym do budynku o łącznej pow. 303,2 mkw. miesięcznie - informuje nas Patrycja Piekoszewska z biura prasowego UMK.

Niestety na trzy dni przed podpisaniem umowy dzierżawy Pani Małgorzata Kulig-Dymacz odstapiła od tej czynności bez podania przyczyny. Wybrano więc drugą w kolejności ofertę, która była najbardziej korzystna, a została złożona przez pana Michała Jelonka prowadzącego firmę pod nazwą Horeca Invest Michał Jelonek, który zaoferował wartość miesięcznego czynszu dzierżawnego w wysokości 12,2 tys. złotych netto.

- Niemniej jednak w dniu 5 lipca pan Michał Jelonek prowadzący działalność gospodarczą pod firmą Horeca Invest Michał Jelonek poinformował ZZM, że odstępuje od podpisania umowy dzierżawy bez podania przyczyny. W związku z tym przetarg został unieważniony, a w dniu 12 lipca ogłoszono II przetarg - przekazuje Piekoszewska.

Budynek B2 ma 52,7 mkw, a dodatkowo dzierżawca będzie miał do dyspozycji 303,2 mkw terenu przy budynku. Będzie tam mógł ustawić stoliki, ale też np. automaty do kawy i urządzenia do robienia lodów. Do jego zadań będzie również należeć aranżacja i wyposażenie obiektu. Nie może też sprzedawać produktów w plastikowych opakowaniach ani serwować jedzenia i napojów w jednorazowych naczyniach z nieekologicznych materiałów.

Polacy piją i palą coraz mniej