Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zmutowany koronawirus u kota. Internetowy oszust zatrzymany

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Pixabay
Krakowscy policjanci z wydziału do walki z cyberprzestępczością zatrzymali 24-latka, który w internetowych zbiórkach wyłudzał pieniądze. Mężczyzna wymyślał różne historie, aby przekonać internautów do finansowego wsparcia. Udawał na przykład ciężko chorego, samotnego ojca dwójki dzieci. Ostatnia zbiórka przed zatrzymaniem dotyczyła wsparcia dla... kota ze zmutowanym koronawirusem.

FLESZ - Znamy stawki za połączenia międzynarodowe

od 16 lat

Działanie 24-latka z województwa lubelskiego było proste. Mężczyzna zakładał fałszywe zbiórki na popularnej stronie internetowej i nakłaniał internautów do wsparcia finansowego. Problem w tym, że wszystkie historie były zmyślane. 24-latek liczył za każdym razem na dobre serce ludzi i ckliwymi historiami wyłudzał pieniądze - udawał samotnego, schorowanego ojca dwójki dzieci, który został pozbawiony środków do życia z uwagi na panującą pandemię. Ludzie wpłacali gotówkę, aby wspomóc "chorego" mężczyznę.

Na trop 24-latka wpadli policjanci z krakowskiego wydziału do walki z cyberprzestępczością. Okazało się, że to mieszkaniec okolic Włodawy. Zatrzymany został w zeszłym tygodniu.

- Mężczyzna został zatrzymany w domu i nie krył zaskoczenia widokiem policjantów w drzwiach swojego domu. Z ustaleń pracujących nad sprawą funkcjonariuszy wynikało, że nie jest to pierwsza oszukańcza zbiórka pieniędzy, którą mężczyzna zorganizował. Jak się okazało, nawet tuż przed samym zatrzymaniem mężczyzna utworzył fałszywą akcję charytatywną - zaznacza mł. insp. Sebastiań Gleń, rzecznik małopolskie policji.

Jedna z ostatnich zbiórek założona przez 24-latka była przeznaczona na leczenie kota... ze zdiagnozowanym "zmutowanym" rodzajem koronawirusa FIP. Dzięki zatrzymaniu mężczyzny, ta zbiórka na szczęście została zatrzymana.

24-latek w powyższy sposób działał przez około dwa miesiące. W tym czasie udało mu się wyłudzić datki od ponad 300 osób na łączną kwotę ok. 15 tys. zł. Sprawcy przedstawiono zarzuty oszustwa. Prokurator Prokuratury Rejonowej Kraków Śródmieście-Wschód zastosował wobec podejrzanego środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji, poręczenia majątkowego oraz zakazu opuszczania kraju.

Policja przypomina, że ostateczny sposób przeznaczenia i wydania zebranych pieniędzy należy tylko i wyłącznie do organizatora inicjującego zbiórkę. Na serwisach oferujących możliwość zbiórki pieniędzy często widnieje ostrzeżenie, że nie ma pewności, że każdy organizator zamieszcza na stronie swojej zbiórki precyzyjne, wyczerpujące i prawdziwe informacje.

Dlatego ważne jest, aby w miarę możliwości każdorazowo sprawdzać i weryfikować prawdziwość zamieszczanych danych, a w celu zabezpieczania się przed potencjalnymi oszustwami, donacji dokonywać przede wszystkim za pośrednictwem specjalistycznych instytucji, fundacji, stowarzyszeń w tym celu powołanych, a które często weryfikują cele zbiórek i sytuację potrzebujących.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Zmutowany koronawirus u kota. Internetowy oszust zatrzymany - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto