W tej chwili wiadomo tyle, że Wisła rzeczywiście złożyła Ruchowi Chorzów ofertę transferu dwóch piłkarzy, Macieja Sadloka i Artura Sobiecha. Na razie jednak do pozyskania tych piłkarzy droga jest bardzo daleka, bo rozbieżności między oczekiwaniami chorzowian i tym, co zaproponowała Wisła, są duże.
Przy ul. Reymonta dementują natomiast prasowe informacje dotyczące zainteresowania bułgarskim bramkarzem Iwanem Karadżowem. Te doniesienia w Wiśle określa się jako fakt medialny. Nie znaczy to, że "Biała Gwiazda" nie szuka bramkarza. Kandydatów jest ponoć kilku - i są to głównie piłkarze zagraniczni.
Nie zanosi się też na odejścia znaczących piłkarzy. Ostatnio głośno było o ewentualnym transferze Arkadiusz Głowackiego do Trabzonsporu. Tureckie media posuwają się w spekulacjach nawet do tego, że lada dzień "Głowa" zawita nad Bosfor, gdzie ma zostać przedstawiony jako nowy piłkarz Trabzonsporu.
Nic bardziej mylnego. Turcy rzeczywiście złożyli ofertę transferu Głowackiego. Pofatygowali się nawet w tej sprawie do Krakowa. Problem w tym, że ich oferta tak daleko odbiega od oczekiwań Wisły, iż prawdopodobieństwo, że obrońca "Białej Gwiazdy" zmieni barwy, jest minimalne. Jeszcze mniej dzieje się w sprawie Marcelo i jego ewentualnego transferu do PSV Eindhoven. Holendrzy nie przysłali do Krakowa nawet zapytania o możliwość pozyskania Brazylijczyka, więc trudno w takiej sytuacji w ogóle szacować, na ile ten transfer jest możliwy. Marcelo obecnie przebywa zresztą na urlopie w swojej ojczyźnie i wszystko wskazuje na to, że z wakacji wróci prosto do Krakowa, by rozpocząć przygotowania do nowego sezonu w Wiśle.
Michał Probierz o Ekstraklasie i Euro
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?