MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Miał być zysk finansowy, a stracił 180 tysięcy zł. Nowa metoda oszustwa na doradcę finansowego

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Policja przestrzega przed oszustami, którzy zaczynają wykorzystywać metodę na doradcę finansowego
Policja przestrzega przed oszustami, którzy zaczynają wykorzystywać metodę na doradcę finansowego Dariusz Gdesz, Polskapresse
Szybkie i opłacalne oferty zysków finansowych w internecie skusiły mieszkańca powiatu myślenickiego. Uwierzył doradcy finansowemu i postanowił zainwestować pieniądze, a stracił ponad 180 000 złotych. Okazało się, że oszuści mają nową metodę działania. Policja przestrzega, że to kolejny sposób, żeby zostać oszukanym i stracić oszczędności życia. O tym oszustwie poinformowana została Komenda Powiatowa Policji w Myślenicach, gdy 22 czerwca zgłosił się tam 48-letni mężczyzna z informacją o straconych oszczędnościach.

- Mieszkaniec powiatu myślenickiego kilka miesięcy wcześniej szukał sposobu na zainwestowanie swoich oszczędności. Sam natrafił na stronę internetową z ciekawą ofertą inwestycyjną. Platforma miała w szybki i łatwy sposób pomnożyć jego pieniądze. Tuż po tym jak wypełnił kwestionariusz kontaktowy, zadzwonił do niego rzekomy konsultant, który nakłonił go do założenia konta na podanej przez niego stronie. Fałszywy doradca finansowy przeprowadził poszkodowanego przez cały proces zakładania wirtualnego portfela inwestycyjnego i następnie przez około dwa miesiące nakłaniał mężczyznę do dalszych inwestycji - informuje policja.

W końcu poszkodowany chciał wypłacić pieniądze, wtedy okazało się, że musi robić kolejne wpłaty, aby uzyskać wymagany certyfikat, przejść weryfikację.

Ostatecznie okazało się, że w ten sposób przestępcy wyłudzili od mieszkańca powiatu myślenickiego ponad 180 tysięcy złotych. Tą sprawą zajmują się policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Myślenicach.

Najczęstszy schemat działania oszustów.

Wpłata pieniędzy
Pokusa szybkiego zarobku oraz brak odpowiedniej wiedzy o inwestowaniu w aktywa cyfrowe powoduje, że potencjalne ofiary wpłacają oszustom swoje pieniądze. Z reguły początkowa kwota inwestycji (przelew lub płatność kartą online) to około 700 - 1 000 zł.

Presja czasu
Co więcej, żeby przyspieszyć decyzję klienta, przestępcy wywierają presję czasu. Mówią, że ich oferta jest limitowana, obowiązuje tylko dzisiaj lub jest skierowana tylko do 100 pierwszych osób.

Uwiarygodnienie oferty
Oszuści wykorzystują też wizerunki różnych osób i fałszywe przekazy (bez ich wiedzy), aby oferta wydawała się wiarygodna. Może to być znana lub przeciętna osoba, która rzekomo szybko się wzbogaciła. W ten sposób przekonują, że każdy może zostać inwestorem.

W sieci pojawiają się nieprawdziwe informacje, które dotyczą inwestowania np. w złoto, ropę lub inne dobra. W tych przypadkach, żeby urealnić swoje oferty, oszuści wykorzystują nazwy lub logotypy znanych firm.
Przy inwestowaniu pieniędzy zawsze naley stosować metodę ograniczonego zaufania!

Jeżeli doszło do utraty środków finansowych, należy niezwłocznie skontaktować się ze swoim bankiem i zablokować dostęp do konta oraz zmienić hasło dostępowe. Należy także udać się do najbliższej jednostki policji i zgłosić taki fakt.

Tylko nieco ponad 47% Polaków chce skrócenia tygodnia pracy

od 7 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Miał być zysk finansowy, a stracił 180 tysięcy zł. Nowa metoda oszustwa na doradcę finansowego - Dziennik Polski

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto