Krakowski serial „Miasto skarbów” bez oszałamiającej widowni

Po trzech tygodniach emisji serial ogląda średnio zaledwie 415 tys. widzów. To daje telewizyjnej Dwójce ostatnie miejsce na rynku telewizyjnym wśród „wielkiej czwórki”, czyli czterech najpopularniejszych stacji. Takie informacje podał wczoraj serwis internetowy Wirtualne Media.

Z opracowanych przezeń danych, zebranych przez Nielsen Audience Measurement, wynika, że ta niska oglądalność przełożyła się na 3,35 proc. udziału w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów, 3,40 proc. w grupie komercyjnej 16-49 lat oraz 3,33 proc. w grupie 16-59 lat.

- Serial „Miasto skarbów” jest największą produkcją w jesiennej ramówce TVP. Wskazywana w badaniach oglądalność jest dla nas zadowalająca, ponieważ to ponad 400 000 osób, które mają kontakt z marką miejską Kraków. Zdjęcia do produkcji były realizowane praktycznie w całym mieście; w jego historycznej części: Sukiennice, Rynek Główny, Muzeum Archeologiczne, plac Biskupi (wnętrza kamienic), ulica Krakowska, ale także w najnowocześniejszych obiektach w Krakowie, m.in. Centrum Kongresowym ICE Kraków - powiedziała Monika Chylaszek, rzecznik prasowy prezydenta Krakowa.

Serial składa się z 13 odcinków. Zdjęcia do produkcji były realizowane praktycznie w całym mieście. Kraków za promocję w serialu zapłacił 850 tysięcy złotych.

- Premiera produkcji odbyła się 14 września w TVP 2, czyli około 3 tygodnie temu. Machina promocyjna serialu wciąż się jednak rozkręca i TVP jest w trakcie realizacji kampanii promocyjno-informacyjnej na temat tego filmu. Warto dodać, że TVP 2 nadal utrzymuje się wśród tzw. wielkiej czwórki, czyli w gronie najchętniej oglądanych stacji telewizyjnych w Polsce - dodaje Monika Chylaszek.

WIDEO: Niezwykła historia o sile i przekraczaniu granic. Zumba dała jej drugie życie

Źródło: Dzień Dobry TVN, x-news