18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Inspektor Andrzej Płatek nowym komendantem policji. Największe wyzwanie: problem kiboli

Marta Paluch
Młodszy inspektor Wadim Dyba szefował komendzie krakowskiej policji od  2011 roku
Młodszy inspektor Wadim Dyba szefował komendzie krakowskiej policji od 2011 roku Fot. archiwum
Mł.insp. Wadim Dyba poprosił o zwolnienie z funkcji komendanta w Krakowie. Powody osobiste. Nowym szefem mundurowych zostanie 52-letni insp. Andrzej Płatek, który obowiązki obejmie w środę.

Komendant Wadim Dyba zrezygnował ze stanowiska w dzień, na który zapowiadał konferencję prasową o efektach pracy jego jednostki. Ocena wypadła dobrze. Dlatego w krakowskiej komendzie nikt nie spodziewał się dymisji. - Pełne zaskoczenie. Z tego, co wiem, kierownictwo nie miało zastrzeżeń - mówi jeden z krakowskich policjantów. Podobne zdziwienie zapanowało w olkuskiej komendzie, skąd ma jutro zostać przeniesiony insp. Andrzej Płatek - następca Dyby.

- Dowiedzieliśmy się wczoraj rano - przyznaje rzeczniczka olkuskich policjantów Agnieszka Fryben. Jak zapewnia Mariusz Ciarka, rzecznik małopolskiej policji, kierownictwo faktycznie było zadowolone z pracy Dyby. - Wyniki dobre. Komendant zrezygnował z powodów rodzinnych, na własną prośbę - mówi.

Wyniki, o których mowa, to dane za 2013 rok - 205 nowych policjantów, 34 pracowników cywilnych. - Mniej było zabójstw (o 36,8 proc.), rozbojów i wymuszeń rozbójniczych (709 w porównaniu do 1656 w 2012 r.), bójek i pobić (186, rok wcześniej 210) i uszczerbków na zdrowiu (256, 360 w 2012 r.) - wylicza Ciarka.

Mimo to życie komendanta Dyby, który objął to stanowisko w 2011 roku, nie należało do różowych. - Od dwóch lat ciśnienie ze strony Komendy Głównej na Kraków jest ogromne - mówi jeden z miejscowych policjantów. - Wystarczy byle informacja, nawet o drobnym zdarzeniu, a wszyscy są stawiani na baczność. Dzwonią z KGP, pytają, co to było, dlaczego, jaki kolor miał dom, w którym doszło do zdarzenia... Komendant miał już chyba dość. I jego rodzina również.

Podobnie mówi urzędnik współpracujący z komendantem. - Robił dobrą robotę, a dostawał po głowie - podkreśla. Decyzją komendanta jest zdziwiony Jerzy Woźniakiewicz, szef komisji praworządności rady miasta.

- Ogromna szkoda. Od dawna kibicowałem zmianom, które wprowadził Dyba - wylicza radny. - Wyprowadził policjantów na ulice, skrócił czas przyjazdu patrolu z 45 do 15 minut, jego kompania wywiadowców odnosiła sukcesy.

Podwładni też raczej dobrze oceniają komendanta. - Złego słowa nie powiem. Dobrze się współpracowało - mówi jeden z naszych rozmówców.

Dyba rezygnację złożył już dwa tygodnie temu. Wtedy udało się go zatrzymać, ale nie na długo. - Proponowali mu nawet, że jeśli chce odpocząć, może odejść do spokojniejszej komendy w Olkuszu. Nie chciał - twierdzi oficer krakowskiej policji.

Wybór następcy Dyby zaskoczył policjantów. Ale, jak zaznaczają, Andrzej Płatek nie jest "człowiekiem znikąd".

- Jego nazwisko pojawiało się już przy poprzednim wyborze komendanta, w 2011 r. Wtedy nie wyszło - wspomina nasz informator.

Wadimowi Dybie nie udało się rozwiązać problemu kibolskich porachunków. To będzie jedno z największych wyzwań dla insp. Płatka. Kolejnym będzie utrzymanie się na gorącym krześle komendanta. Jego poprzednicy nie wytrzymywali więcej niż kilka lat.


Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto