- Chcemy pokazać im, że Polska to nie tylko zamknięty ośrodek dla uchodźców - podkreśla Karol Wilczyński, jeden z organizatorów Dni Radości w Krakowie. W dniach 8-10 września sześć różnych organizacji, m.in. Wspólnota Sant’Egidio, Centrum Muzułmańskie w Krakowie oraz parafia Św. Mikołaja z własnych środków sfinansują pobyt pod Wawelem dla czeczeńskich i tadżyckich rodzin.
- Większość z nich to dzieci i samotne matki, które uciekły przed prześladowaniami - wyjaśnia Marina Hulia, która od lat pomaga czeczeńskim uchodźcom. Na co dzień mieszkają oni w różnych ośrodkach w Polsce i czekają na przyznanie stałego azylu nad Wisłą. - Warunki w ośrodkach są bardzo trudne. Na piętrze mieszka po 10 rodzin, które korzystają z jednej ubikacji - mówi Marina Hulia.
Dlatego zwłaszcza dla najmłodszych uchodźców organizowane są Dni Radości, czyli weekendowe wycieczki po całym kraju. Na początku września zaplanowano dla nich m.in. wizytę w parku rozrywki w Zatorze i warsztaty lokalnego rękodzieła w krakowskiej ŻyWej Pracowni.
Goście mają przede wszystkim przekonać się o małopolskiej gościnności. Część rodzin uchodźców zamieszka u rodziców uczniów, a także u nauczycieli z Prywatnej Szkoły Dona w Krakowie. - Już w czerwcu organizowaliśmy dla nich pobyt, po którym zawiązały się przyjaźnie między gośćmi a naszymi dziećmi i rodzicami - przypomina Bogusława Hamiga, dyrektor szkoły.
Swój pobyt w stolicy Małopolski grupa uchodźców rozpocznie 8 września od wizyty u lokalnej wspólnoty muzułmanów. - W piątek spotkamy się na wspólnej modlitwie, a w kolejnych dniach na grillu - zapowiada Anetta Dziedzic z Centrum Muzułmańskiego w Krakowie.
Integracyjne spotkania zaplanowano także we wspólnotach chrześcijańskich. - Nasza idea zakłada, by integrować nie tylko uchodźców, ale również nas samych, między sobą. Stąd pomysł włączenia wspólnot katolików i muzułmanów z Krakowa - podkreśla Karol Wilczyński.
Pobyt uchodźców pod Wawelem może wesprzeć każdy chętny. W serwisie zrzutka.pl prowadzona jest właśnie zbiórka pieniędzy na transport dla rodzin czeczeńskich i tadżyckich z Warszawy do Krakowa i z powrotem. Potrzeba na ten cel 4 tys. złotych.
WIDEO: "Przedstawiliśmy bardzo mocne argumenty, żeby do Polski nie przyjmować uchodźców". Min. M. Błaszczak o odpowiedzi dla Komisji Europejskiej
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
