MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Zakończył się 2. Festiwal Czesława Miłosza w Krakowie

Lucyna Pokusa
Lucyna Pokusa
Tygodniowe święto literatury już za nami. W Filharmonii im. K. Szymanowskiego w Krakowie zamknęła je "Księga olśnień" Agi Zaryan.

Zobacz też: 2. Festiwal Czesława Miłosza. Poeta niejedno ma imię


Tego wieczoru mogliśmy usłyszeć pierwsze, przedpremierowe wykonanie repertuaru z nowej płyty polskiej piosenkarki jazzowej "Księga olśnień". Artystka wraz z przyjaciółmi wykonała dwanaście utworów z tekstami Czesława Miłosza, Anny Świerszczyńskiej (uważanej przez bohatera festiwalu za jedną z najciekawszych poetek XX wieku), Jane Hirshfield (poetki amerykańskiej i jego przyjaciółki) oraz Denise Levertov (poetki i przyjaciółki Miłosza).

Spośród wierszy Noblisty Zaryan wybrała te, "w których - jak pisze - Miłosza zastanawia się nad światem, przygląda mu się, rozważa, co się dzieje po śmierci, czy jest jakieś drugie dno naszego istnienia." W repertuarze znalazły się więc "Przypowieść o maku", "Piosenka o końcu świata", "O modlitwie", "To jedno", "Sens" oraz "Ten świat". Obraz, jaki wybrzmiewa z tej płyty, jest z jednej strony pełen niepokoju i obawy przed światem i jego zagadkami, a z drugiej - pełen nadziei i optymizmu.

Artystka wystąpiła wraz z przyjaciółmi: Michałem Tokajem (fortepian), Michałem Barańskim (kontrabas), Davidem Dorużką (gitary), Łukaszem Żytą (perkusja) oraz Orkiestrą Kameralną AUKSO pod dyrygenturą Marka Mosia.

Zaryan bardzo ciekawie i poruszająco zaśpiewała wybrane utwory. Słowa poetów zaklęte w jej głosie, który brzmiał wyjątkowo ciekawie, zyskiwały nowy wymiar, poruszały, a niekiedy przeszywały. Sama piosenkarka nie kryła przejęcia i wzruszenia. Było to pełne emocji i refleksji spotkanie z poezją i jazzem, które z pewnością na długo pozostanie w pamięci słuchaczy.

Słowa uznania należą się również wspaniałemu Michałowi Tokajowi - kompozytorowi i pianiście, który zresztą kilka dni temu drugi raz został laureatem nagrody Fryderyka za jazzowego kompozytora roku.

Gościem koncertu był Grzegorz Turnau, który wraz z Agą Zaryan zaśpiewał ostatni utwór "Ten świat". Wykonanie to było bardzo udane, a duet interesujący brzmieniowo.

Koncert stanowił bardzo udane, poetyckie zakończenie festiwalu, w czasie którego Czesław Miłosz stał się nam bliższy, a jego twórczość wciąż inspirująca do rozmyślań, intrygująca swoją mądrością i niejednoznacznością. Wszystkie spotkania i rozmowy na jego temat pokazały, że Noblista nie umarł wszytek, lecz wciąż żyje wśród nas.

Kolejne święto literatury pod hasłem Miłosza za dwa lata. Do tego czasu możemy żyć rozmowami tegorocznego wydarzenia, jak choćby za pośrednictwem transmisji na stronie festiwalowej.


Czytaj też:


Zobacz na MM:Wywiady | Serwis motoryzacyjny | Photo Day - plenery fotograficzne |
Blogi | Zdrowie i uroda | Konkursy MM | MoDO
| Inwestycje | Recenzje | Rowery
od 7 lat
Wideo

Viki Gabor - 5 Deresza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto