W sklepie była wówczas jedynie sprzedawczyni, która układała towar na półkach. Jeden z napastników podbiegł do niej i obezwładnił ją z użyciem gazu. Dwaj pozostali zaczęli rabować biżuterię. Wkładali ją do worka. Ukradli głównie zegarki i pierścionki, a przypuszczalnie także naszyjniki.
Właściciele sklepu są poza Krakowem i dopiero dowiemy się, co dokładnie skradziono i jaka jest wartość tych przedmiotów. Sprzedawczyni nie odniosła poważniejszych obrażeń, choć musiało się nią zająć pogotowie.
Po napadzie bandyci uciekli, przypuszczalnie nieopodal czekał na nich samochód. Na miejscu intensywnie pracują policjanci, zorganizowano blokady dróg i użyto policyjnego śmigłowca. Przeglądany jest także monitoring ze sklepu i innych kamer znajdujących się w pobliżu. Śledczy przesłuchują świadków i zbierają wszelkie informacje na ten temat.
Prowadzący śledztwo łączą napad z podobnym, do którego doszło 16 czerwca w centum handlowym na alei Pokoju. Nie można wykluczyć, że rabunku dokonali ci sami sprawcy. Jednak mogli to być inni napastnicy, którzy wzorowali się na poprzednim napadzie.
**Czytaj poprzednie doniesienia o napadach:
Sto tysięcy za pomoc w złapaniu sprawców
4 lipca: Kolejny napad na jubilera
17 czerwca: Są zdjęcia z monitoringu i wizerunki napastników
**
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?