MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Trenerski dwugłos po meczu Cracovia - Lech

Redakcja
Dariusz Pasieka poniósł swoją pierwszą porażkę w roli trenera ...
Dariusz Pasieka poniósł swoją pierwszą porażkę w roli trenera ... Łukasz Żołądź
Dariusz Pasieka poniósł swoją pierwszą porażkę w roli trenera Cracovii. - Nie mogę mieć pretensji do piłkarzy, bo walczyli - mówił trener.

"Pasy" znów zatopione przy Kałuży. Cracovia - Lech 0:3


- Fantastyczne spotkanie ze świetną atmosferą. Cieszę się, że udało nam się wygrać ten mecz. Cracovia wyszła bardzo agresywnie z wiarą we własne możliwości. Mieli dobry początek, ale udało nam się strzelić szybko bramkę. Na drugą połowę wyszliśmy skoncentrowani. Po drugim golu kontrolowaliśmy mecz. Rudniew? Mamy nadzieję, że jak najdłużej zostanie z nami - mówił po meczu trener Bakero.

Największe kłopoty sprawiał obrońcom Lecha Saidi Ntibazonkiza. - Rozmawialiśmy indywidualnie o zaletach poszczególnych zawodników Cracovii, ale nie uczulałem nikogo jakoś szczególnie na Saidiego. Pod wodzą trenera Pasieki krakowianie robią postępy i jeśli nadal będą kontynuować pracę, powinni szybko opuścić ostatnią pozycję - stwierdził kurtuazyjnie Hiszpan.

W zupełnie innym humorze był Dariusz Pasieka. - Na pewno jesteśmy w innych nastrojach, niż tydzień temu. Zakładaliśmy, że mecz będzie wyglądał inaczej. Spotkanie ułożyło się dla Lecha bardzo dobrze. Szybko strzelili bramkę. Popełnialiśmy kardynalne błędy, a przeciwnik je wykorzystał. Pod tym względem mam do chłopaków dużo pretensji, bo błędy napędzają drużynę przeciwną - skyrytkował swoich podopiecznych trener Cracovii.

- Po meczu z Górnikiem atmosfera była lepsza. Gdy Lech strzelił, byliśmy natomiast zdeprymowani. Z reguły drużyny wolą grać u siebie, a my przegraliśmy już piąty raz przed własną publicznością. Wierzę, że dwutygodniowa przerwa, która nas czeka, zostanie odpowiednio wykorzystana. Będziemy pracować nad pewnością siebie zawodników. Na pewno nie mogę zarzucić piłkarzom, że nie mają ambicji, ponieważ walczyli. Kto zawiódł? Spodziewałem się więcej po Biezenie, który dzisiaj był nieco antypatyczny. Nasze ataki były chaotyczne, rwane. Zobaczymy, co będzie dalej. Wyjeżdżamy na zgrupowanie i mam nadzieję, że po tej przerwie to będzie wyglądało lepiej - zakończył opiekun krakowian.

Czytaj też:

Pasieka lekiem na całe zło? Górnik - Cracovia 0:1


Zobacz na MM:Wywiady | Serwis motoryzacyjny | Photo Day - plenery fotograficzne |
Blogi | Zdrowie i uroda | Konkursy MM | MoDO
| Inwestycje | Recenzje | Rowery
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto