Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Referendum w Krakowie za ponad milion złotych. Kampania rusza 28 kwietnia

Redakcja
Rada Miasta powołała ws środę Miejską Komisję ds. Referendum, ...
Rada Miasta powołała ws środę Miejską Komisję ds. Referendum, ... Michał Potocki
Urząd miasta wyliczył, że przeprowadzenie referendum będzie kosztować od 1 mln 50 tys. zł do 1 mln 305 tys. zł.

Wstępne wyliczenia oparto na kosztach organizacji wyborów parlamentarnych w 2011 r. Rada Miasta powołała w środę miejską komisję ds. referendum, która zajmie się przygotowaniem głosowania i poprowadzi od 28 kwietnia kampanię wyborczą.

Zobacz też: Referendum w sprawie ZIO 2022 w Krakowie. Będą cztery pytania

Największe nakłady pójdą na diety członków miejskiej oraz obwodowych komisji ds. referendum, których będzie powołanych ok. 400. Ich koszt wyniesie 550-620 tys. zł. Wbrew temu, jakie wrażenie można było odnieść po wypowiedziach zwolenników połączenie referendum z wyborami do Parlamentu Europejskiego, Kraków na tym nie zaoszczędzi, ponieważ zgodnie z unijnymi przepisami wybory do parlamentu muszą być przeprowadzone na podstawie osobnych spisów ludności, w odrębnych lokalach i przez własne komisje. Wszystkie te elementy dla referendum będą musiały być zdublowane, choć będzie się ono mogło odbywać w tych samych budynkach, co wybory do PE, pod warunkiem, że będzie wyraźnie oznakowane. Radni zakładają, że komisje zostaną obsadzone minimalną liczba członków (w przepisach jest to od 6 do 10 osób).

Sama kampania informacyjna o referendum pochłonęłaby nie więcej niż 200 tys. zł. Informacje mają być dostarczane różnymi kanałami komunikacyjnymi - podczas spotkań i konsultacji z mieszkańcami, w biuletynach dzielnic, na plakatach oraz przez spoty i w programy emitowane na monitorach w pojazdach komunikacji miejskiej.

Zobacz też: Andrzej Biernat: referendum w sprawie igrzysk olimpijskich w Krakowie nie ma sensu [wideo]

Koszty obsługi informatycznej oszacowano na 120-140 tys. zł, do tego 220-280 tys. zł na umowy zleceń dla pracowników, nakłady na transport to ok. 60-100 tys. zł, wydruku kart do głosowania, obwieszczeń urzędowych, protokołów kolejne 20-35 tys. zł, sporządzenia spisu wyborców - 15-20 tys. zł, a ekspozycja obwieszczeń 20-40 tys. zł.

Kwestie techniczne, jak wyposażenie lokali wyborczych w urny, parawany, flagi i godła będą kosztować ok. 20-25 tys. zł. Trzeba też brać pod uwagę ewentualne koszty wynajęcie lokali na siedziby okręgowych komisji (5-10 tys. zł) i wreszcie - transport osób niepełnosprawnych, łączność i materiały biurowe.

Pierwsze posiedzenie powołanej komisji zostało zaplanowane na 14 kwietnia. Jak powiedział przewodniczący Kośmider do jej zadań należy m.in. wybór przewodniczącego i zastępcy, powołanie komisji obwodowych i wypracowanie zasad zgłaszania do nich kandydatów oraz ustalenie wyników głosowania i wyniku referendum.

Zobacz też: Zimowe Igrzyska Olimpijskie 2022 w Krakowie: ruszają konsultacje społeczne

Żeby referendum 25 maja w Krakowie było ważne, zagłosować musi co najmniej 30 proc. uprawnionych, czyli ok. 175 tys. osób. Przypomnijmy, że krakowianie odpowiedzą na 4 pytania: czy są za zorganizowaniem i przeprowadzeniem przez Kraków Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 2022 roku, czy są za budową metra, czy chcą systemu monitoringu wizyjnego oraz czy powinno się budować więcej ścieżek rowerowych.

Anna Kowalska

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto