Tarnowscy policjanci zlikwidowali jedną z największych w Małopolsce plantacji konopi indyjskich. Zabezpieczono około 1400 krzewów w różnej fazie wzrostu i ponad 3 kg gotowego suszu.
Na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało w porządku, bo działa tam duży zakład produkujący materiały budowlane. Jednak okazało się, że pod przykrywką tej firmy założono plantację konopi indyjskich. Środki odurzające uprawiano na poddaszu firmy, w kilku pomieszczeniach na blisko 200 mkw.
Pomieszczenia wyposażone były w specjalne lampy sodowe, instalację elektryczną i wentylację. Ściany wyłożone zostały ociepleniem zapewniającym roślinom odpowiednią temperaturę i chroniącym od przenikania na zewnątrz specyficznego zapachu.
Na plantacji rosło ponad 1350 krzewów konopi, w różnym stadium rozwoju. Największe z nich sięgały 1,3 metra. Oprócz tego, policjanci zabezpieczyli tam kilkaset sadzonek konopi, sprzęt służący do uprawy i produkcji na dużą skalę środków odurzających, a także m.in. poradniki dotyczące uprawy i wytwarzania narkotyków.
Z związku z tą sprawą w ręce stróżów prawa wpadli czterej mężczyźni w wieku od 37 lat do 43 lat. Są to współwłaścicieli firmy na terenie której znaleziono plantację i pełniący funkcję kierowniczą pracownik zakładu. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu.
Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, zajmującej się produkcją dużych ilości środków odurzających i wprowadzenie oraz uczestniczenie w obrocie znacznych ilości narkotyków grozi im do 10 lat więzienia.
Źródło nagrania: Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie
Przeczytaj wieści z serii MMKraków/Na sygnale
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
