- Przyjechałam z gośćmi z Czech, nie wyobrażali sobie zwiedzania Krakowa bez odwiedzenia Smoka Wawelskiego - opowiada Barbara Dobczyńska. - Byli bardzo rozczarowani. Słyszeli, że smok jest straszny, bo zieje ogniem, a tu strachy na lachy. Żadnego ognia. Co się dzieje? Może smok powinien iść do naprawy? - zastanawia się.
Jacek Bartlewicz, rzecznik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu sprawującego nadzór nad wawelską atrakcją, sprawdził, w czym problem. - Smokowi zaszkodził gęsto padający śnieg - stwierdził rzecznik. - Przy mrozach nie było żadnych problemów. Teraz jednak zamokła instalacja gazowa, dlatego nie zieje ogniem. Na bieżąco jest jednak kontrolowany i naprawiany.
Jeśli śnieg nie ustąpi, być może instalacja gazowa zostanie na kilka dni zamknięta i zabezpieczona przed śniegiem. Gdy pogoda się poprawi, gadzina wróci do pracy.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?