Park Jalu Kurka położony przy ulicy Szlak miał zostać otwarty dla mieszkańców w lipcu. Tak obiecywali urzędnicy. Na słowach jednak się skończyło. Okazuje się, że Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu (ZIKiT) nie przygotował umowy dzierżawy, którą miał podpisać z właścicielami terenu, księżmi salwatorianami. W międzyczasie powstał Zarząd Zieleni Miejskiej (ZZM), który przejął to zadanie od ZIKiT. i miał przygotować potrzebną do otwarcia dokumentację. Nowy termin otwarcia wyznaczono na wrzesień. Jednak i ta data okazała się złudna.
Wstępu do parku leżącego przy ulicy Szlak od lat broni żelazna krata z kłódką. Teren jest zamknięty od 2007 roku. Salwatorianie chcieli zbudować tu Ośrodek Salwatoriańskiej Formacji dla Młodzieży i Dorosłych oraz zrewitalizować zabytkowy teren zielony na cele publiczne, ale niestety wycofali się z inwestycji.
- Już tyle razy słyszałem obietnice, że ten teren ma być otwarty, że uwierzę dopiero jak zobaczę - mówi Zbyszek Bojda, mieszkający przy ulicy Szlak. Tymczasem Piotr Kempf, dyrektor ZZM zapewnia, że podpisanie umowy dzierżawy jest "tuż- tuż". - Nie chcę podawać jednak żadnego terminu. Wiele zależy od samych księży - dodaje. Jacek Węcławowicz, pełnomocnik zakonników o otwarcie parku jest spokojny. - W wakacje trudno było dograć wszystkie szczegóły z powodu urlopów - mówi. Zgodnie z umową park na początku ma być dostępny dla krakusów na trzy lata. Koszt odnowienia terenu wyniesie 500 tys. zł.
Materiał partnera zewnętrznego NBP
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?