Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dzieła Brahmsa i Skriabina w interpretacji maestro Antoniego Wita 24 i 25 marca w Filharmonii Krakowskiej

OPRAC.:
Paweł Gzyl
Paweł Gzyl
Orkiestra i Chór Filharmonii Krakowskiej
Orkiestra i Chór Filharmonii Krakowskiej K. Kalinowski
Niekwestionowany mistrz batuty, Antoni Wit, poprowadzi Orkiestrę i Chór Filharmonii Krakowskiej podczas dwóch najbliższych koncertów abonamentowych – w piątek 24 marca o godz. 19.30 i w sobotę 25 marca o godz. 18 w sali przy ulicy Zwierzynieckiej. W programie przygotowanym przez maestra wraz z krakowskimi filharmonikami znalazły się dzieła Johannesa Brahmsa – Rapsodia na alt, chór i orkiestrę oraz Pieśń przeznaczenia, a także I Symfonia E-dur Aleksandra Skriabina. W partiach solowych usłyszymy Ewę Marciniec – alt oraz tenora Rafała Bartmińskiego.

Odbudowa Ukrainy to szansa dla polskich firm

od 16 lat

Otwierająca koncert Rapsodia sygnowana opusem 53 oderwała bowiem jej autora od tworzenia Pieśni przeznaczenia (Schicksalslied) op. 54 – była wytworem gwałtownej potrzeby uwidocznienia w muzyce uczuć, jakie powodowały kompozytorem na wieść o ślubie jego platonicznej miłości – Julii Schumann. Nigdy nie wyjawiwszy swoich uczuć dał im wyraz w Rapsodii, którą wykonał w domu nowożeńców przy fortepianie, czyniąc z utworu swój ślubny prezent.

"Dawno już nie wzruszył mnie tak głęboki ból w słowach i muzyce (…) Ten utwór nie jest niczym innym, jak tylko wyrazem cierpienia jego serca – pisała potem Klara Schumann, matka Julii. Lecz kim jest ów na uboczu? (…) Jeśli tylko, Ojcze miłości, jest w twym psałterzu choć jedna nuta, którą usłyszeć zdoła jego ucho, oczyść jego serce!" – usłyszymy w tekście "Zimowej podróży w góry Harzu" Johanna Wolfganga von Goethego, której wersami posłużył się Brahms w tworzeniu dzieła.

Pieśń przeznaczenia stanowić będzie podczas koncertów niejako kontinuum Rapsodii. Stworzone w przeciągu trzech lat od 1868 do 1871 dzieło muzyczne, powstało w oparciu o tekst poematu Friedricha Hölderlina, zestawiającego spokój egzystencji bogów z cierpieniem człowieka.

A po przerwie dawno nie słyszana w Filharmonii Krakowskiej, bo od 1980 roku – I Symfonia E-dur op. 26 Aleksandra Skriabina. Dzieło na wielki aparat wykonawczy, gdyż kompozytor przewidział w wykonaniu ostatniej jego części udział chóru oraz dwojga solistów. Niestety podczas prawykonania Symfonii pomimo protestów samego jej autora pominięto najbardziej efektowny fragment, w którym kompozytor i jednocześnie autor tekstu składał hołd dla łączącej wszystkie narody sztuki.

"Tyś dla nas święto, tyś wytchnienie, jako dar przynosisz ludziom czarujące swe widzenie. (…) Przyjdźcie, wszystkie narody świata, wyśpiewujmy chwałę Sztuce!" - nie zabraknie oczywiście tej części w wykonaniu w Filharmonii Krakowskiej.

Aleksandrowi Skriabinowi poświęcone zostanie szóste już spotkanie Dyskusyjnego Klubu Muzycznego „Wszystko gra”, jakie odbędzie się w sobotę, 25 marca o godz. 16.30 w Sali Złotej. Gościem prowadzącej rozmowy Agnieszki Malatyńskiej-Stankiewicz będzie Antoni Wit, dyrygent honorowy Filharmonii Krakowskiej prowadzący anonsowane koncerty, ale i współautor książki "Dyrygowanie. Sprawa życia i śmierci", wydanej przed kilku laty przez oficynę Czytelnik. Do uczestnictwa w spotkaniu zatytułowanym „Skriabin: geniusz czy szarlatan?” uprawnia bilet na koncert lub abonament.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Dzieła Brahmsa i Skriabina w interpretacji maestro Antoniego Wita 24 i 25 marca w Filharmonii Krakowskiej - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto