Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zderzenie tramwaju z autobusem w centrum Krakowa

Renata WCISŁO
Kierowca autobusu wyszedł z wypadku z niewielkimi obrażeniami
Kierowca autobusu wyszedł z wypadku z niewielkimi obrażeniami
O szczęściu mogą mówić osoby, które wyszły cało z wypadku. 24 poszkodowanych, w tym dzieci i obcokrajowcy, wyrwane siedzenia, rozbite szyby i całkowite zniszczenie lewej części wagonu oraz przodu autobusu - to efekt ...

O szczęściu mogą mówić osoby, które wyszły cało z wypadku. 24 poszkodowanych, w tym dzieci i obcokrajowcy, wyrwane siedzenia, rozbite szyby i całkowite zniszczenie lewej części wagonu oraz przodu autobusu - to efekt wczorajszego zderzenia autobusu PKS z tramwajem linii nr 15 na ul. Lubicz w Krakowie.

Godz. 9.20. Pierwszy wagon tramwaju nr 15, jadącego od Dworca Głównego w stronę ronda Mogilskiego, przejeżdża skrzyżowanie ul. Lubicz z Rakowicką. Przednie koła drugiego wagonu podążają za nim, tylne zaś skręcają w szyny prowadzące w ul. Rakowicką. Wagon wyskakuje z torów, odrywa się od pierwszego. Potem słychać już tylko huk. Jadący z naprzeciwka autobus z impetem uderza w tramwaj, wgniatając jego lewą stronę do środka.

Zdeformowone uchwyty i poręcze, oderwany bok tramwaju, porozrzucane po wagonie fragmenty wyposażenia, kilogramy stłuczonego szkła, krew na podłodze i autobus wgnieciony w oderwany bok tramwaju - po wypadku wnętrze wagonu wyglądało jak pobojowisko.

12 poszkodowanych przewieziono do szpitala przy ul. Modrzewiowej, 8 trafiło do pogotowia przy ul. Łazarza, jedna do Szpitala Bonifratrów.

Dziecko narodowości fińskiej zawieziono do Insytutu Pediatrii w Prokocimiu.

Nie wiadomo, dlaczego tylne koła drugiego wagonu skręciły w tory prowadzące w Rakowicką.

- Trzeba zapytać zwrotnicy - rozkłada ręce Zbigniew B., kierujący tramwajem. To jego pierwszy wypadek w tej pracy, a motorniczym jest przecież już od 20 lat.

- O, są ślady rycia na asfalcie. Widać, że przez chwilę skasowany wagon był ciągnięty przez pierwszy - wskazują świadkowie wypadku. - Tu zawiniła zwrotnica, o prostu się przełożyła.

- Przyczynę wypadku bada prokuratura - wyjaśnia Tomasz Klimek, rzecznik policji miejskiej. - Zwrotnice będą zabezpieczone, w celu ustalenia czy mają one coś wspólnego z wypadkiem.

- Policja zabezpieczyła też tablicę sterowania zwrotnicy, zasilanie elektryczne zostało wyłączone - dodaje Filomena Serwin, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego.

- Dobrze, że to nie był nowoczesny ,bombardier", chociaż chyba szanse na taki wypadek byłyby wówczas mniejsze.

Torowisko przy ul. Lubicz remontowano w zeszłym roku. Filomena Serwin twierdzi, że nie ma to nic do rzeczy. Jednak przyznaje, że prowadzący tramwaje nie od dziś mają problemy z przejazdem na tym właśnie odcinku. Powodem jest krótki cykl świetlny. Motorniczowie spieszą się, by zdążyć na zielonym świetle. Na samych zwrotnicach nie ma tak dużo wykolejeń. Ostatnie, gdzie zawiniła zwrotnica, miało miejsce dwa lata temu.

Natomiast ostatnio poważny wypadek z udziałem pojazdu MPK wydarzył się w kwietniu br. Samochód osobowy zajechał drogę autobusowi. Ranne zostały cztery osoby. Z kolei aż 15 osób zostało poszkodowanych w wypadku na Zakopiance, w lipcu ubiegłego roku.

Wzrasta liczba poszkodowanych
W wypadku ucierpiał też Mirosław Gawlik, kierowca jadącego z Pińczowa autobusu, jednak, po opatrzeniu ran został zwolniony ze szpitala. Nie chciał dłużej rozmawiać, nie czuł się dobrze.

Wieczorem w szpitalach znajdowały się już tylko trzy osoby: 3-letnie dziecko wciąż pozostaje na obserwacji, 37-letnia kobieta w szpitalu Bonifratrów i 38-letnia kobieta ze złamaniem podudzia w szpitalu przy ul. Modrzewiowej. Reszta osób, po opatrzeniu ran została zwolniona do domu.

Jednak wciąż zgłaszają się kolejne osoby, które odniosły obrażenia w wyniku wypadku. Policjanci obawiają się, że liczba poszkodowanych może wzrosnąć.

Wczorajsza przerwa w ruchu trwała dwie godziny. MPK szacuje straty. Prawdopodobnie wagon pójdzie do kasacji.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto