Dziewczynkę w sądzie reprezentowała jej matka, wdowa po tragicznie zmarłym mężczyźnie. Domagały się w pozwie 500 tys. zł odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej i comiesięcznej renty 2000 zł z wyrównaniem od lipca 2006 r.
Maciej G. 7 czerwca 2006 r. uległ wypadkowi komunikacyjnemu śmiertelnemu, którego jedyną przyczyną było zaniedbanie Zarządu Dróg Wojewódzkich w postaci braku należytego utrzymaniu drogi 964 w Zabierzowie Bocheńskim.
Zaniedbanie polegało na tolerowaniu nieoznaczonej wyrwy w nawierzchni drogi, przy czym wjechanie w tę wyrwę przez Macieja G. doprowadziło go do utraty panowania nad pojazdem, a to skutkowało zderzeniem z innym pojazdem i śmiercią mężczyzny na miejscu.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Zmarły przed śmiercią trudnił się usługami marketingowymi i akwizycją z czego osiągał znaczne dochody, na utrzymanie domu przekazywał żonie 4-5 tys. zł miesięcznie.
Wysokość renty koresponduje z możliwościami zarobkowymi i majątkowymi zmarłego, jak i z usprawiedliwionymi potrzebami uprawnionej. Córka Nadia G. w chwili jego śmierci miała 6 miesięcy, więc, jak napisano w pozwie, nie będzie mogła wspominać tragiczne zmarłego ojca, zaś całe dzieciństwo i młodość spędzi z dojmującą świadomością osierocenia.
Żądane kwoty tylko częściowo zrekompensują powódce stratę po śmierci ojca, który z wszystkich sił i z dobrymi efektami starał się zapewnić córce godne,a wręcz komfortowe warunki życiowe, zaś oprócz straty materialnej powódka doznaje i będzie doznawać straty osobistej, niemożliwej do przeliczenia na pieniądze.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?