Wybuch bomby w Krakowie: bombiarz to mściciel, psychopata?

Wybuch bomby w Krakowie: portrety pamięciowe bomberów

- Jeśli ktoś godzi się na śmierć niewinnych, przypadkowych osób, to musi mieć straszny bałagan w głowie - mówi dr Maciej Szaszkiewicz z krakowskiego Instytutu Ekspertyz Sądowych. - A tak właśnie jest w tym przypadku. Bo paczkę z bombą może znaleźć każdy - dziadek, matka, dziecko.

Gdyby klasyfikować bombiarza pod kątem pobudek, można wyróżnić trzy typy.Pierwszy, ekonomiczny, wprowadza psychozę strachu dla uzyskania okupu. Kieruje się swoim interesem, kalkuluje, co mu się opłaca. Nie ma wyrzutów sumienia, że wyrządza innym krzywdę.

Drugi typ kieruje się względami emocjonalnymi. Zemsta, odwet, zazdrość. Bo ktoś ma ładniejszy dom, więcej zarabia, zwolnił mnie z pracy, obraził mnie. To człowiek, który długo chowa urazę i nie potrafi otwarcie rozwiązywać konfliktów.

Trzeci typ to osoba chora psychicznie. Ma skłonności psychopatyczne. Nie odróżnia dobra od zła. Czerpie satysfakcję z zadawania bólu, cierpienia innych. Cieszy ją, że się o niej mówi, że jest na czołówkach gazet.

- Wydaje się, że nasz krakowski bomber to ten ostatni typ - spekuluje dr Maciej Szaszkiewicz. - Nie wysuwa żadnych żądań. Jego ofiary raczej nie miały wrogów. Musi być chory psychicznie. Choć prawda jest taka, że w skrajnej sytuacji każdy może zrobić coś szaleńczego.

- Ale jest jeszcze jedna możliwość - zauważa Ireneusz Grinn, autor powieści kryminalnych. - Literatura zna takie przykłady. Choćby casus Hannibala Lectera. Ktoś może podkładać bomby bez żadnego motywu. Tylko dlatego że jest zły. I lubi zabijać...

Wybierz z nami Miss Lata Małopolski! [ZOBACZ ZDJĘCIA KANDYDATEK]

Kochasz góry?**Wybierz najlepsze schronisko Małopolski!**

Urządź się w Krakowie!**Zobacz, jak to zrobić!**

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa! Zapisz się do newslettera!