Dwa kroki Wisły do piłkarskiego raju
W ekipie "Niebieskich" sygnał do ataku dał Janoszka, który próbował groźnym strzałem zaskoczyć Kaczmarka. Golkiper gospodarzy sparował jednak piłkę, chroniąc swój zespół od utraty gola. Kilkanaście minut później Janoszka podjął kolejną próbę, ale zawodnik chorzowian znów musiał uznać wyższość bramkarza "Pasów". Cracovia odpowiedziała mocnym strzałem Niedzielana. Perdjić, choć miał spore problemy, zdołał wypiąstkować futbolówkę i przy Kałużny nadal mieliśmy bezbramkowy remis. Mimo że w środku pola Cracovia nie ustępowała przeciwnikowi, Ruch nadal kreował sytuacje podbramkowe. W ostatniej odsłonie piewszej części gry na listę strzelców mogłi wpisać się Janoszka i Malinowski. Kaczmarek co chwilę rugał swoch obrońców, ale ostatecznie do przerwy zdołał zachować czyste konto.
Druga połowa lepiej dla Cracovii zacząć się nie mogła. Piłkarze Szatałowa otworzyli wynik spotkania po efektownej, i jak się okazało efektywnej akcji. Suvorov zagrał do Struny, a ten świetnym dograniem wypatrzył w polu karnym gości Bartłomieja Dudzica, który strzałem głową nie dał szans Perdjićowi. Minutę później bliski wyrównania był Straka. Jego strzał szybował tuż pod poprzeczkę, ale Gąsiński ostatecznie odbił piłkę i zażegnał niebezpieczeństwo. Zgodnie z przysłowiem "co się odwlecze, to nie uciecze", "Niebiescy" zdołali zdobyć gola. Nieporozumienie Żytki i Gąsińskiego wykorzystał Abbot. Zawodnik chorzowian do końca zachował zimną krew, uderzając po długim rogu. Po chwili futbolówka zatrzepotała w siatce "Pasów". Ku niezadowoleniu fanów, zgromadzonych przy Kałuży, Ruch poszedł za ciosem. W 61 minucie dobrym strzałem popisał się Piech i goście nieoczekiwanie objęli prowadzenie. Gospodarze nie załamali się takim obrotem spraw. Kilka minut później stworzyli sobie świetną okazję do wyrównania. Po uderzeniu Niedielana piłkę "wypluł" Perdjić. Dopadł do niej Dudzic. Popularny "Dudu" uderzył w światło bramki, ale obrońcy chorzowian wybili piłkę. Szczęścia próbował też Szeliga, który kropnął z ok. 30 metrów. Tym razem "Niebieskich" uratowała poprzeczka. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie. Cracovia, na tydzień przed startem ligi, uległa Ruchowi w meczu sparingowym 1:2.
CRACOVIA - RUCH CHORZÓW 1:2 (0:0)
1:0 - Dudzic 51'
1:1 - Abbot 55'**
1:2 - Piech 61'
Cracovia: Kaczmarek (46' Gąsiński) - Nykiel (46' Struna), Żytko, Nawotczyński (62' Kosanovic), Suart - Suvorov, Bartczak (62' Szeliga), Radomski (75' Boljevic), Ntibazonkiza - Straus (46' Dudzic) - Niedzielan (71' Szczepaniak).
Ruch: Perdijić - Lewczuk, Grodzicki, Djokić, Szyndrowski, Grzyb, Malinowski, Straka, Janoszka, Piech, Jankowski oraz Pesković, Zieńczuk, Burliga, Lisowski, Stawarczyk, Smektała, Abbot.
Czytaj też:
Patryk Małecki: mobilizujemy się na trzecią rundę
Małecki i Iliev pogrążają drużynę z Rygi. Wisła - Skonto 2:0 [zdjęcia, wideo]
Zobacz na MM:Wywiady | Serwis motoryzacyjny | Photo Day - plenery fotograficzne | Blogi | Zdrowie i uroda | Konkursy MM | MoDO | Inwestycje | Recenzje | Rowery |
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?