Nie graj w trzy kubki. Policja ostrzega przed oszustami

Policja systematycznie kieruje do sądu wnioski o ukaranie osób proponujących gry hazardowe. Teraz z Biurem Promocji Zakopanego prowadzi akcję, polegająca na rozdawaniu ulotek ze zdrapką, które w zabawny sposób uświadamiają o niebezpieczeństwach wiążących się z udziałem w grach proponowanych przez oszustów. Na ulotce widzimy złodzieja z  trzema kubkami, które są zdrapkami. Po zdrapaniu pokazują się napisy: przegrałeś, dałeś się nabrać i nie miałeś szans.

Oszukani zostają najczęściej turyści. Gra zaczyna się od małych sum, a wygrane sprawiają, że obstawiamy coraz większe kwoty. Chcemy się odegrać i dajemy coraz więcej. Jednak wtedy zostajemy rozproszeni przez "ochronę" oszustów. Gdy przegramy wszystko, organizatorzy namawiają do spieniężenia posiadanych przez nas wartościowych rzeczy, obiecując wygraną.

Policja ostrzega, że szajka oszustów, nie posługuje się żadnymi regułami w grze i nic nie jest zależne od naszego sprytu czy spostrzegawczości. Na ulotce czytamy, że "Wygrana jest tylko i wyłącznie uzależniona od sprytu prowadzącego grę, który zręcznie manipuluje kartami, w taki sposób, by grający był przekonany, że karta znajduje się w miejscu zasugerowanym przez prowadzącego grę lub jego pomocnika.

- W Zakopanem działa dobrze zorganizowana szajka oszustów. Podczas gry, wystawiają swoje "czujki" czyli osoby, które ostrzegają przed policją - mówi Roman Wieczorek z zakopiańskiej policji.

Tego typu gry naruszają Art. 128 Kodeksu Wykroczeń. W ubiegły weekend policja zatrzymała po raz szósty 23-latka z Puław, który organizował podobne gry. Grozi mu kara grzywny do pięciu tysięcy złotych.

Czytaj: Zakopane: naciągał podczas gry w trzy kubki