Morderstwo na ul. Miodowej w Krakowie. Śledczy oskarżyli trzech sprawców pobicia zabójcy

Tragiczne wydarzenia rozegrały się 3 stycznia 2017 r. na ul. Miodowej. Bracia 27-letni Marcin K. ps. Cinek i 28-letni Krzysztof K. z kolegami z pracy 24-letnim Kamilem Ż. i Pawłem N. wypili trochę alkoholu i zachowywali się agresywnie i hałaśliwie w barze „U Szwagra”.

Potem przeszli na drugą stronę ulicy i tam doszło do scysji z Damianem S. który wdał się w bójkę z jednym z mężczyzn. Później do incydentu włączyli się dwaj kolejni, skopali i pobili Damiana S., nazywali go wtedy „cwelem” 39-latek odszedł, ale się odgrażał, że „zaraz wam pokażę cwela”.

Wrócił na miejsce uzbrojony w nóż i cios w plecy zadał przypadkowej osobie. 21-letni Mateusz S. zginął na miejscu. Ranny nożem w plecy chłopak zmarł w karetce. Pochodził z Krakowa, ale studiował za granicą. W rodzinne strony przyjechał na pogrzeb dziadka.

Dopiero trzy miesiące później ustalono sprawców pobicia Damiana S., któremu połamali żebra i spowodowali obrażenia głowy. Przekonywali, że działali w obronie koniecznej, bo to Damian S. była agresywny. Teraz sprawa braci K. i Kamila Ż. trafiła do krakowskiego sądu. Przyznają się do winy. Byli już karani, są pod dozorami policji.

Damian S. po zbrodni trafił do aresztu. Potem aresztowano także 31-letniego Krzysztofa F. i 58-letnią Marię N. podejrzanych o zacieranie śladów zabójstwa. To pracownicy restauracji, w której jako kucharz dorabiał 39 - latek. Zarzut utrudniania postępowania karnego postawiono też Agnieszce W. Kary po półtora roku więzienia usłyszeli już Krzysztof F. i Agnieszka W. za utrudnianie śledztwa. Za to samo przestępstwo na rok więzienia skazano trzecią oskarżoną Marię N. Orzeczenia nie są prawomocne.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 33

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Pedofile i gwałciciele z Małopolski. Oni są w Rejestrze Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym [LISTY GOŃCZE, ZDJĘCIA]