Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Majówka 2023 na małopolskich drogach. Znów dużo pijanych kierowców. Rannych i ofiar śmiertelnych było więcej niż przed rokiem

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Małopolscy policjanci pilnowali porządku na drogach
Małopolscy policjanci pilnowali porządku na drogach Policja
Majówka 2023 na drogach. Od 28 kwietnia do 3 maja w Małopolsce doszło do 28 wypadków: zginęły 4 osoby, a 36 zostało rannych. Policjanci zatrzymali również 125 pijanych kierowców oraz 8 pod wpływem narkotyków.

W czasie tegorocznej majówki na małopolskich drogach doszło do kilku wypadków śmiertelnych.

Przykładowo 2 maja w Tarnowie 66-latek utracił panowanie nad samochodem marki Seat i jego auto zderzyło się czołowo z pojazdem marki Renault. Kierowca Seata został zabrany do szpitala, gdzie zmarł.

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło też 3 maja w miejscowości Uniejów (powiat miechowski).

- Wstępnie ustalono, że 39-letni kierujący autem marki Opel wjechał na przejazd kolejowy mimo nadawanego czerwonego sygnału, doprowadzając do zderzenia z przejeżdżającym pociągiem. Kierujący oplem, który w chwili zdarzenia miał czynny zakaz prowadzenia pojazdów, zmarł na miejscu - informuje Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Dla porównania w ubiegłym roku podczas weekendu majowego (w okresie od 29 kwietnia do 3 maja) na małopolskich drogach policjanci odnotowali 27 wypadków, w których dwie osoby zginęły, a 32 zostały ranne. Zatrzymano wówczas również 124 kierowców pojazd pod wpływem alkoholu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Majówka 2023 na małopolskich drogach. Znów dużo pijanych kierowców. Rannych i ofiar śmiertelnych było więcej niż przed rokiem - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto