Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

List pasażerki MPK: "Tak się nie traktuje ludzi". Tymczasem rusza kampania o życzliwości w MPK

Piotr Rąpalski
Piotr Rąpalski
Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
"Jadąc tramwajem przez Ruczaj, byłam świadkiem bardzo niepokojącego zachowania motorniczego wobec osoby z niepełnosprawnością. Wahałam się, czy opisać tę sprawę - proszę mi wierzyć, nie mam natury donosicielki; rozumiem też, że każdy może mieć gorszy dzień - jednak uznałam to za społeczny obowiązek. Po prostu: tak się nie traktuje ludzi. Tym bardziej za publiczne pieniądze, które wszyscy płacimy między innymi na pensje pracowników MPK". MPK odpowiada i przeprasza. Równocześnie rusza kampania, która ma nauczyć pasażerów wzajemnej życzliwości...

Sytuacja z motornicznym - c.d. listu pasażerki

"Pasażer, chcąc wyjść z tramwaju, poprosił motorniczego (bardzo spokojnie, kulturalnie, choć wystarczająco głośno, by być usłyszanym) o wysunięcie platformy dla osób niepełnosprawnych. Cisza. Pasażer powtórzył prośbę. Pan motorniczy znów nie zareagował. W końcu inny pasażer podszedł do motorniczego, prosząc, aby spełnił prośbę tego człowieka. Motorniczy stwierdził, że skoro mężczyzna był w stanie wejść do pojazdu bez wysuniętej platformy, to będzie również w stanie bez niej z niego wyjść (!). Ostatecznie motorniczy bardzo niechętnie spełnił swój obowiązek, po drodze ostentacyjnie trzaskając drzwiami od kabiny i rzucając nieprzyjemne komentarze wobec niepełnosprawnego pasażera. W pewnym momencie krzyknął do niego: Proszę się obrócić! (dosłownie podniósł głos, pasażerowie musieli interweniować, prosząc go, aby nie krzyczał).

Właśnie: obowiązek. Motorniczy, zdaje się, jest zobligowany do spełnienia prośby o wysunięcie platformy? Nie mówiąc o ludzkiej przyzwoitości. Żyjemy w Europie XXI wieku. Wydawałoby się, że postęp cywilizacyjno-społeczny sprawił, że traktowanie ludzi z niepełnosprawnościami w sposób niewykluczający, pomocny i życzliwy - zwłaszcza w przestrzeni publicznej - jest oczywiste. To, co zrobił pan motorniczy, było przeciwieństwem takiej postawy, co bardzo mnie zdziwiło - wcześniej nieraz widziałam, jak inni pracownicy i pracowniczki MPK wysuwają platformy dla takich pasażerów z troską i uprzejmością. Tym razem motorniczy nie dość, że był niepomocny i opryskliwy, to jeszcze stygmatyzował pasażera. Jak ten człowiek miał się poczuć? Dobrze, że przynajmniej innych pasażerów miał po swojej stronie. I to jest dodający otuchy wątek tej historii: mieszkańcy Krakowa (a przynajmniej większość z nich) są wrażliwi społecznie i nieobojętni na cudzą krzywdę. Chciałabym, aby tacy byli też wszyscy zatrudniani za publiczne pieniądze pracownicy."

MPK odpowiada na sytuację

Poprosiłem o szczegółowe wyjaśnienie tej sprawy. Jeżeli to zachowanie naszego pracownika się potwierdzi, to już teraz za nie bardzo przepraszam - odpowiada Marek Gancarczyk, rzecznik MPK w Krakowie. - Jak sam autorka listu zauważyła, bardzo nam wszystkim zależy na tym, aby osoby z ograniczoną mobilnością mogły bez przeszkód i komfortowo podróżować naszymi pojazdami. Kierowcy i motorniczowie każdego dnia wiele razy takim osobom pomagają, rozkładając m.in. platformę dla osób poruszających się na wózku. Jest to zresztą ich obowiązek wpisany w zakres obowiązków. Jest mi zawsze bardzo przykro, gdy osoba na wózku nie otrzymuje odpowiedniej pomocy. Tym bardziej, że jako firma od wielu lat podczas szkoleń kładziemy bardzo duży nacisk na pomoc osobom z ograniczoną mobilnością. Zapewniam jednak, że pracownikom MPK SA w Krakowie nie brakuje wrażliwości. Wiele razy ratują innym życie i zdrowie, nie boją się reagować, nie są obojętni, gdy dzieje się innym krzywda. Chciałbym także zapewnić autorkę listu, że na pewno zrobimy wszystko, aby tym naprawdę nielicznym pracownikom, którym tej empatii czasem brakuje zwrócić uwagę, jak ważna i potrzebna jest ich pomoc.

Kampania „Bądź wrażliwy - ustąp miejsca”

Bądź wrażliwy – ustąp miejsca” – to hasło kampanii edukacyjnej przygotowanej przez MPK SA w Krakowie, Urząd Miasta Krakowa i Radę Krakowskich Seniorów, która będzie prowadzona przez najbliższe dwa miesiące. Kampania ma zwrócić uwagę na potrzebę wzajemnej życzliwości i wrażliwości w komunikacji miejskiej. W ramach tej kampanii będziemy zachęcać do ustępowania miejsca siedzącego w krakowskich tramwajach i autobusach pasażerom z ograniczoną mobilnością – seniorom, kobietom w ciąży, opiekunom jadącym z małymi dziećmi i osobom chorym.

– Ustępowanie miejsca siedzącego w tramwajach i autobusach powinno być czymś naturalnym, ale niestety nie jest. Dlatego tak ważne jest przypominanie o potrzebie tej wrażliwości na innych. Tramwajami i autobusami podróżują przecież osoby starsze, często chore, jadące do przychodni i szpitali. Oni powinni mieć szansę na wygodną i bezpieczną podróż na miejscu siedzącym. Wiemy jednak, że często nie mogą oni liczyć na ustąpienie miejsca, dlatego ta akcja jest tak potrzebna – powiedział Andrzej Kulig, zastępca prezydenta Krakowa.

Plakaty z hasłem akcji „Bądź wrażliwy – ustąp miejsca” będą widoczne we wszystkich monitorach w tramwajach i autobusach, pojawią się na części oparć foteli pojazdów MPK oraz na niektórych wiatach przystankowych. Hasło będzie można także usłyszeć na wybranych przystankach z głośników w tramwajach i autobusach.

– Ta kampania to efekt kierowanych do nas próśb ze strony środowisk seniorów, ale także matek w ciąży, opiekunów małych dzieci i osób chorych w każdym wieku, podróżujących naszymi tramwajami i autobusami. Stąd nasza akcja, której celem jest zwrócenie uwagi naszym pasażerom na potrzebę wzajemnej wrażliwości i życzliwości – mówił Rafał Świerczyński, prezes zarządu MPK SA w Krakowie.

O potrzebie wrażliwości będą także mówić nauczyciele w krakowskich szkołach średnich. Informacje o kampanii i jej celu pojawią się także na portalach krakowskich uczelni wyższych, z których korzystają studenci.

– Podjęcie kampanii to niezwykle cenna odpowiedź na inicjatywę Rady Krakowskich Seniorów wynikającą z często dramatycznej obojętności młodych pasażerów na trudności wszystkich starszych osób związanych z korzystaniem z komunikacji miejskiej. Należy pamiętać, że starości zawsze towarzyszy utrata sił, pogorszenie wzroku i wolniejszy refleks, a długotrwałe, w niewygodnej pozycji stanie wywołuje ból mięśni. To powody, dla których w imię pięknego współbycia pokoleń, młodsze osoby powinny ustępować miejsc osobom starszym. One, pomimo że cierpią nie poproszą o to miejsce, bo w kodzie kulturowym tej generacji jest to upokarzające. Ten kod kulturowy wymaga również serdecznej i miłej reakcji osób starszych na gotowość ustąpienia miejsca, a o tym starsze osoby często już nie pamiętają – zwraca uwagę Anna Okońska-Walkowicz, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. polityki senioralnej.

Akcja ma przypomnieć pasażerom, że w każdym krakowskim tramwaju i autobusie są wyznaczone specjalnie oznakowane miejsca przeznaczone dla seniorów, osób z problemami w poruszaniu się, a także kobiet w ciąży i opiekunów jadących z małymi dziećmi. Takie osoby wsiadając do tramwaju czy autobusu mają prawo do zajęcia tych miejsc i jeżeli ktoś z młodych i zdrowych pasażerów je zajmuje, ma obowiązek je zwolnić.

My apelujemy również do seniorów, aby zwracając się do młodych o ustąpienie miejsca pamiętali o zasadach kultury i również wykazywali się wrażliwością. Pamiętajmy, że także młode osoby zmagają się z różnymi chorobami i czasem mogą nie mieć sił, aby stać przez całą podróż.

– Poruszając się komunikacją miejską także możemy uczyć się szacunku i wzajemnego zrozumienia dla innych pokoleń. Kampania „Bądź wrażliwy – ustąp miejsca” zwraca uwagę na bardzo istotny problem, który można jednak rozwiązać w prosty sposób. Wystarczy, że każda strona zrozumie potrzeby tej drugiej – mówił Wojciech Zalewski, przewodniczący Młodzieżowej Rady Krakowa.

Miejsca siedzącego w tramwaju czy autobusie potrzebują także kobiety w ciąży. Mówiła o tym Ewa Całus, pełnomocniczka prezydenta Krakowa ds. edukacji klimatycznej, która sama jest w 8. miesiącu ciąży.

– Dopiero kiedy znajdziemy się w sytuacji, w której potrzebujemy wsparcia, zaczynamy dostrzegać potrzeby innych. Kobiety w ciąży należą do grupy, która tego wsparcia potrzebuje. To jest kwestia gorszego samopoczucia, dodatkowego obciążenia ciała, ale też konieczności zapewnienia większego bezpieczeństwa podczas podróży. Bądźmy na to wrażliwi, dostrzegajmy, że wokół nas są kobiety w ciąży i starajmy się je wspierać – apeluje Ewa Całus, pełnomocniczka prezydenta Krakowa ds. edukacji klimatycznej.

Akcja „Bądź życzliwy – ustąp miejsca” będzie prowadzona w Krakowie przez najbliższe dwa miesiące w grudniu i styczniu.

Za co można dostać mandat w zimie?

od 7 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto