Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krakowski sąd: wyższa cena u kierowcy MPK jest bezprawna

M. Stuch, A. Maciejowski
Joanna Roman za ulgowy bilet kupiony w tramwaju zapłaciła motorniczemu 1, 50 zł
Joanna Roman za ulgowy bilet kupiony w tramwaju zapłaciła motorniczemu 1, 50 zł Andrzej Banaś
Długie lata bez mrugnięcia okiem płacimy więcej za bilet kupowany u motorniczych i kierowców. O 50 groszy za normalny, a o 25 za ulgowy. Wszystko wskazuje na to, że pieniądze zdziera się z nas bezprawnie.

Tak uznały sądy w Rzeszowie i Gliwicach. Czy Kraków wycofa się po tych wyrokach z dodatkowych opłat za przejazd? Radni miejscy obiecują, że zajmą się sprawą po wakacjach.
Naczelny Sąd Administracyjny w Rzeszowie nie miał wątpliwości, że za bilet kupiony od kierowcy nie może on pobierać wyższej opłaty niż wskazuje cena.

- Nie ma do tego żadnej podstawy prawnej - wyjaśnia Jacek Surmacz, sędzia NSA z Rzeszowa. Dodaje, że przed wydaniem wyroku, który zapadł w lutym tego roku, sąd przeanalizował ustawy Sejmu RP oraz wszystkie przepisy o samorządzie gminnym.

- Nie znaleźliśmy w nich żadnej podstawy, żeby ten sam bilet u kierowcy był droższy niż kupowany w innym miejscu - podkreśla Surmacz. Wyrok uprawomocnił się w kwietniu. Wcześniej podobny wyrok wydał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach - dotyczył on opłat pobieranych w Częstochowie. W obu miastach dopłata do biletów została natychmiast zniesiona.

Krakowianie, podobnie jak warszawiacy i łodzianie, przepłacają nadal. Za normalny płacą 3 złote, zamiast 2,50 zł, za ulgowy 1, 50 zł, zamiast 1, 25 zł.

Ceny te reguluje uchwała Rady Miasta Krakowa.

- MPK tylko realizuje to, co uchwalili radni - tłumaczy Marek Gancarczyk, rzecznik MPK. - Zresztą dla kierowcy taka sprzedaż nie jest wcale komfortowym zajęciem, bo musi odrywać się od prowadzenia pojazdu. A to przecież jego praca, powinien koncentrować się na tym, jak bezpiecznie dowieźć ludzi - dodaje.

Krakowianie często kupują bilety w autobusach lub tramwajach.

- Coraz więcej kiosków rezygnuje z ich sprzedaży, a automaty nie wszędzie są - tłumaczy Andrzej Brzoza, student. - Co robić w takiej sytuacji? Można jechać na gapę, albo zapłacić więcej, co oczywiście jest zdzierstwem.

Tomasz Popiołek, miejski rzecznik konsumentów, też uważa, że wyższe niż w rzeczywistości opłaty za bilet są kontrowersyjne.

- Radni powinni zastanowić się nad zmianami w uchwale - podkreśla Popiołek. Paweł Bystrowski, radny PO, zapewnił nas, że zajmie się tym tematem po wakacjach.

- Bilety zakupione w pojazdach nie powinny kosztować więcej niż takie same, ale kupione w kiosku czy automacie - zauważa. - Na pewno odbędę z innymi radnymi rozmowy na ten temat. Warto wyjść z inicjatywą uchwały, która ureguluje tę kwestię na nowo - zapewnia Bystrowski.

Mirosław Gilarski, radny PiS, jest ostrożniejszy. - Za bilety kupione u konduktora w pociągu też pobierana jest dodatkowa opłata - mówi. - Trzeba jednak sprawdzić, czy opłata jest zgodna z prawem.

Znieście dodatkową opłatę
Marta Zajbert, pracująca studentka

Wydaje mi się, że dopłaty mają zniechęcić pasażerów do kupowania biletów u kierowców, bo to opóźnia przejazdy tramwajów i autobusów.
Z drugiej strony w wielu kioskach nie ma biletów, więc i u kierowców nie powinny być droższe. Sprawę rozwiązałyby automaty w każdym pojeździe.

Maciej Orłowski, student
W moim rodzinnym Krośnie dopłat nie ma, ale tam również nie ma automatów biletowych w autobusach. W Krakowie ludzie często nie mogą kupić biletu w kiosku, bo ich zwyczajnie nie ma, a w święta i niedziele to już w ogóle. Kiedy nie ma się drobnych, nie pomoże automat. A dopłaty 50- czy 25-groszowe to przesada.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto