Kraków: żona dźgnęła męża nożem w brzuch

Małżonkowie C. mają troje dzieci. Z ojcem mieszkała pełnoletnia córka oraz siedmioletni syn. Matka tylko czasami przebywała wraz z mężem i dziećmi.

Do tragedii doszło 29 czerwca 2012. - Po powrocie z pracy mąż kobiety razem z dziećmi i chłopakiem córki poszedł na spacer na okoliczne łąki. Tam też pozostawił syna pod opieką starszej siostry i jej chłopaka. Wrócił do mieszkania, by odpocząć po pracy - relacjonuje rzecznik prokuratury Bogusława Marcinkowska.

Wg ustaleń prokuratury, mężczyzna około godz. 20 zaczął gotować sobie kolację. Wtedy do mieszkania weszła Aneta C. Była pijana, pokłócili się. Aneta C. wzięła z blatu nóż i zadała nim mężowi cios w brzuch.

Potem kobieta zawołała przez okno córkę, by przyszła do mieszkania. Dziewczyna niezwłocznie zorganizowała pomoc medyczną. Okazało się, że mężczyzna ma przeciętą ścianę żołądka i zranioną wątrobę.

Przesłuchana w prokuraturze Aneta C. nie przyznała się do winy. Wyjaśniła, że mąż sam zranił się nożem, choć ona tego nie widziała. Biegli lekarze psychiatrzy stwierdzili, że jest poczytalna. Decyzją sądu kobieta została tymczasowo aresztowana.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!