Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków znów tonie w śniegu. Koszmar na chodnikach i drogach. "Główne chodniki są dzisiaj wiejskimi koleinami"

Klaudia Warzecha
Klaudia Warzecha
Kolejny atak zimy w Krakowie
Kolejny atak zimy w Krakowie PPG
Zima w Krakowie nie ustępuje. Po chwili przerwy powróciły opady śniegu. Jeszcze nie wszystkie miejsca zostały odśnieżone po poprzednich opadach, a ulice i chodniki przykrywa już kolejna warstwa. Mieszkańcy są oburzeni i skarżą się na utrudnione warunki oraz pracę urzędu, a w tym czasie straż miejska przypomina o obowiązku uprzątnięcie błota, śniegu, lodu przez właścicieli oraz zarządców nieruchomości z wyznaczonych miejsc.

Za oknem zima i coraz więcej śniegu. Utrudnienia na drogach to nie wszystko. Problem z przemieszczaniem się mają też piesi, a to wszystko przez zaśnieżone chodniki. Ze skargą napisał do nas czytelnik, który opowiedział o trudnej sytuacji na jednym z krakowskich osiedli.

Poza chodnikami przy blokach, które odśnieżają dozorcy, główne chodniki są dzisiaj wiejskimi koleinami. Mam 67 lat i trudno mi chodzić, ale dzieci idące do przedszkola też mają trudności. Po co są te wszystkie urzędy, dlaczego ludzie w nich pracujący dostają pensje, skoro nie wywiązują się z zadań? Czy Miasto jest zainteresowane tylko rozdzielaniem intratnych posad w nowo tworzonych spółkach? To wszystko składa się na obraz całkowitej indolencji osób i urzędów odpowiedzialnych za porządek w mieście - pisze.

Odśnieżanie chodników w obowiązku właścicieli i zarządców nieruchomości

Tymczasem straż miejska na swoim profilu w mediach społecznościowych wydała przypominający komunikat, w którym informuje, kto jest odpowiedzialny za ośnieżenie części chodników.

"W Krakowie znów zaczęło sypać śniegiem, a związku z tym przypominamy, że do obowiązków właścicieli oraz zarządców nieruchomości należy niezwłoczne uprzątnięcie błota, śniegu, lodu z wydzielonej części drogi publicznej przeznaczonej dla ruchu pieszego – chodnika – położonej bezpośrednio przy granicy nieruchomości z wyjątkiem chodnika, na którym dopuszczony jest płatny postój lub parkowanie pojazdów samochodowych. Zgłoszenia o oblodzeniu i opadach, konieczności odśnieżania ulic i chodników można kierować mailowo na adres: [email protected] lub telefonicznie: 12 646 23 61" - czytamy w opublikowanym poście.

W mieście prowadzona jest także akcja "Zima". Urzędnicy radzą co robić, w sytuacji, gdy na drodze widzimy nadmiernie zalegający śnieg.

Mieszkańcy mogą przysyłać zgłoszenia o oblodzeniu i opadach, konieczności odśnieżania ulic i chodników bezpośrednio do dyspozytorni akcji „Zima” mailowo ([email protected]) i telefonicznie (12 646 23 61) lub kontaktować się bezpośrednio ze spółkami i służbami odpowiedzialnymi w danym zakresie - apelują.

Przypominamy także, że do obowiązków właścicieli nieruchomości należy:

  • niezwłoczne uprzątnięcie błota, śniegu, lodu z wydzielonej części drogi publicznej przeznaczonej dla ruchu pieszego – chodnika – położonej bezpośrednio przy granicy nieruchomości z wyjątkiem chodnika, na którym dopuszczony jest płatny postój lub parkowanie pojazdów samochodowych
  • niezwłoczne uprzątnięcie błota, śniegu, lodu z części nieruchomości udostępnionej do użytku publicznego
  • niezwłoczne usuwanie sopli i nawisów śniegu stwarzających zagrożenie dla przechodniów, z budynków i ich części oraz urządzeń infrastruktury technicznej
  • pryzmowanie błota, śniegu, lodu na chodniku przy krawędzi jezdni z zachowaniem minimum 1 metra od pnia drzewa, w sposób nieutrudniający ruchu pieszych i pojazdów.
  • Utrzymanie dróg i chodników

Śpimy krócej i coraz gorzej

emisja bez ograniczeń wiekowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków znów tonie w śniegu. Koszmar na chodnikach i drogach. "Główne chodniki są dzisiaj wiejskimi koleinami" - Dziennik Polski

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto