W ostatnim czasie coraz więcej mówi się o wszechobecnej "słupkozie". Tę nową modę polegającą na montażu kilkunastu, a czasem kilkudziesięciu słupków przy przejściach dla pieszych i nie tylko, coraz częściej widać w przestrzeni publicznej miasta. I choć dla większości mieszkańców pomysły miasta są absurdalne, ci tłumaczą się zapisami prawa drogowego.
Jak się jednak okazuje, nie wszędzie słupki da się zamontować, nawet jeśli według mieszkańców byłoby to zasadne. Przykładem tego jest ulica Bolesława Czerwieńskiego 1, gdzie znajduje się szkoła podstawowa nr 119 im. J. Porazińskiej.
- Miasto nie widzi potrzeby poprawienia widoczności dzieci na przejściu. Przed przejściem parkują samochody, ale jak twierdzą w magistracie "nie da się" ani wstawić słupków ani zrobić wyniesionego przejścia. Generalnie nic się nie da - mówi jedna z mam.
W odpowiedzi na nasze pytania, Wydział Miejskiego Inżyniera Ruchu odpowiedział, że słupki blokujące stosuje się w celu ochrony ciągów pieszych, rowerowych oraz połączonych ciągów pieszorowerowych. "Przeprowadzona wizja w terenie wykazała, że pojazdy zaparkowane są na bezpieczniku, którego szerokość wynosi ok. 70 cm. Natomiast omawiane urządzenia bezpieczeństwa ruchu drogowego stosuje się z zachowaniem co najmniej 0,5 m od skraju jezdni. W związku z powyższym nie ma możliwości ich zastosowania" - tłumaczą urzędnicy.
Wskazują jednocześnie, że prawo o ruchu drogowym mówi jasno i jednoznacznie, że parkowanie w odległości mniejszej niż 10 metrów od skrzyżowania lub przejścia dla pieszych jest niedozwolone.
Wydział Miejskiego Inżyniera Ruchu wskazał również, że celem poprawy bezpieczeństwa obydwa przejście dla pieszych znajdujące się najbliżej szkoły zostały oznakowane jako tzw. przejścia szkolne, zastosowano obustronne oznakowanie pionowe na fluorescencyjnym tle, a ponadto w rejonie tych przejść zastosowano progi zwalniające (3 szt.). "Dodatkowo została zatwierdzona organizacja ruchu, która ul. Czerwieńskiego obejmuje strefą ograniczonej prędkości do 30 km/h. Projekt obecnie czeka na realizację przez Zarząd Dróg Miasta Krakowa" - kwitują urzędnicy
Ta decyzja może zaskakiwać, zwłaszcza że w innych częściach miasta z montażem słupków urzędnicy nie mieli problemu. Przykładem tego było osiedle na Stoku, gdzie w ten sposób odgrodzono kilkanaście niedawno remontowanych miejsc parkingowych.
Jakie są sposoby walki z kryzysem energetycznym? Posłuchaj eksperta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
