Kraków: "Hołd pruski" według Dwurnika

KrakowieObraz jest dziełem znanego współczesnego malarza, Edwarda Dwurnika. Umieszczony został dokładnie na wprost "Hołdu pruskiego" Jana Matejki. Okazją do konfrontacji twórców z kompletnie różnych epok stała się zorganizowana na Wawelu wystawa. Tą dosyć kontrowersyjną ekspozycją swoją działalność zainaugurowało Muzeum Sztuki Współczesnej w , które budowane jest obecnie na Zabłociu. Twórcy wystawy uważają, że stare trzeba połączyć z nowym, żeby w ten sposób zapewnić ciągłość w sztuce.

- Pierwszy raz zdarzyło się, że Wawel zaprosił do swoich komnat sztukę współczesną i pozwolił na jej konfrontację z historycznymi dziełami - mówi kurator wystawy i zarazem szefowa Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie, Maria Anna Potocka. - Nieprzypadkowo wybraliśmy prace Edwarda Dwurnika. Namalował on kilkaset obrazów o tematyce historycznej - dodaje Potocka.

- Każde dzieło musi kiedyś zacząć żyć i funkcjonować, żeby potem przejść do historii. Kiedy ponad sto lat temu na Wawelu wystawiono "Hołd pruski" Matejki, był on jeszcze lepki od farby - argumentuje decyzje o zaproszeniu na Wawel współczesnych obrazów Jerzy T. Petrus, wicedyrektor Zamku Królewskiego.
Matejkę i Dwurnika łączy jedno - tematyka prac. W pozostałych kwestiach są kompletnie różni. Podczas gdy Matejko nad swoim "Hołdem" spędził prawie trzy lata, Dwurnik malował swój obraz w jedną noc.

- Takiego miałem wtedy "powera" - zdradza artysta, który jest bardzo szczęśliwy, że zaistniał w wawelskich salach. - To jest zwieńczenie mojej drogi twórczej. Od dziś wyrzucam pędzle i staję się człowiekiem wolnym - żartował podczas otwarcia wystawy, na której można oglądać również jego współczesną "Bitwę pod Grunwaldem".

A może to Ciebie szukamy? Zostań**miss internetu**województwa małopolskiego
Wybierz prezydenta Krakowa.**Oddaj głos już dziśZobacz co mają do powiedzenia krakowianom**kandydaci na prezydenta