Do pozostałości dawnego toru kajakowego nikt się nie przyznaje. Rzecznicy prasowi Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu oraz Zarządu Infrastruktury Sportowej przekonują, że ich instytucje nie mają z żelastwem nic wspólnego. Odsyłają do Krakowskiego Klubu Kajakowego. Tu jednak także odbijają piłeczkę.
Skąd wziął się tor kajakarski na Rudawie? W 1994 roku rodzice i nauczyciele Szkoły Podstawowej nr 68 powołali Uczniowski Klub Sportowy "Górka Witkowice". Pomysłodawcą założenia klubu był Zbigniew Miązek, olimpijczyk z Barcelony specjalizujący się w kajakarstwie górskim. Wówczas pracował w tej szkole jako nauczyciel wychowania fizycznego. W 1995 r. wspólnie z Akademickim Związkiem Sportowym AWF wybudowano na Rudawie tor kajakowy. Od 2003 r. jednak treningi odbywają się na nowym Torze Kajakarstwa Górskiego przy Stopniu Wodnym Kościuszko.
- Przez kilka lat po przeprowadzce uczniów do Krakowskiego Klubu Kajakowego na ul. Kolną, na torze na Rudawie trenowali studenci AZS AWF - zauważa Zbigniew Miązek. - Według mnie teren powinien sprzątnąć klub akademicki. - Nie wiem jakie były losy toru kajakowego na Rudawie - mówi dyrektor klubu AZS AWF . - Obiecuję jednak, że to sprawdzę. Jestem teraz poza Krakowem, ale gdy wrócę w czwartek poinformuję gazetę kto odpowiada za te metalowe słupki. Jeśli okaże się, że my teren zostanie gruntownie posprzątany - obiecała dyrektor klubu.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?