Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Na razie znalazły się pieniądze na spółkę do organizacji Igrzysk Europejskich w 2023 roku. Miasto czeka na gwarancje rządowe

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
W poniedziałek (26 kwietnia) marszałek małopolski Witold Kozłowski oraz wicemarszałek Tomasz Urynowicz spotkali się na Stadionie Śląskim w Chorzowie z zarządem samorządu śląskiego: marszałkiem Jakubem Chełstowskim, wicemarszałkiem Wojciechem Kałużą oraz przedstawicielami zarządcy stadionu: prezesem Janem Widerą oraz Marcinem Rosengartenem. Podczas spotkania rozmawiano na temat projektów realizowanych przez Małopolskę i Śląsk w obszarze współpracy regionalnej, gospodarki, turystyki i ochrony środowiska. Dyskusje toczyły się także wokół wspólnych projektów sportowych, które mogłyby posłużyć do promocji regionalnej. Poruszono też kwestie dotyczące organizacji Igrzysk Europejskich w 2023 r.
W poniedziałek (26 kwietnia) marszałek małopolski Witold Kozłowski oraz wicemarszałek Tomasz Urynowicz spotkali się na Stadionie Śląskim w Chorzowie z zarządem samorządu śląskiego: marszałkiem Jakubem Chełstowskim, wicemarszałkiem Wojciechem Kałużą oraz przedstawicielami zarządcy stadionu: prezesem Janem Widerą oraz Marcinem Rosengartenem. Podczas spotkania rozmawiano na temat projektów realizowanych przez Małopolskę i Śląsk w obszarze współpracy regionalnej, gospodarki, turystyki i ochrony środowiska. Dyskusje toczyły się także wokół wspólnych projektów sportowych, które mogłyby posłużyć do promocji regionalnej. Poruszono też kwestie dotyczące organizacji Igrzysk Europejskich w 2023 r. Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego
Małopolski Sejmik przegłosował wyrażenie zgody na utworzenie spółki ds. igrzysk europejskich w 2023 r. w Krakowie i Małopolsce. Kapitał założycielski wyniesie 3 mln zł. Sposób powołania spółki wzbudził kontrowersje wśród radnych wojewódzkich PO i Nowoczesnej. Tomasz Leśniak, lider inicjatywy, która przed laty zablokowała organizację pod Wawelem igrzysk zimowych zarzuca, że obecnie mamy do czynienia z podobnym chaosem organizacyjnym. Władze Małopolski i przedstawiciele PKOl podkreślają, że założenie spółki to standardowe działanie w związku z przygotowaniami do tak dużej imprezy sportowej. Przekonują, że wszystko jest pod kontrolą, a impreza, która ma się odbyć za dwa lata będzie kołem zamachowym dla gospodarki i turystyki w regionie. Władze Krakowa czekają natomiast na gwarancje finansowe ze strony rządu.

FLESZ - Bon turystyczny - będzie wydłużenie terminu?

To będzie spółka szczególna, celowa, która ma odpowiadać za organizację igrzysk. Powołujemy ją, jako Województwo Małopolskie, ze względu na to, że to szybsza procedura. Do tej spółki dołączy miasto Kraków. A jeżeli utrzymana zostanie zasada trzeciego współorganizatora, to również Województwo Śląskie. Co za tym idzie, zapisy wszystkich dokumentów tej spółki muszą być konsultowane z naszymi przyszłymi partnerami

- informuje Witold Kozłowski, marszałek Województwa Małopolskiego.

Za powołaniem spółki głosowali małopolscy radni PiS i PSL. Projekt nie uzyskał natomiast poparcia radnych PO i Nowoczesnej. - Nie jestem przeciwko igrzyskom i spółce, ale nie można takich rzeczy robić na szybko, bez przedstawienia konkretów. Sms-a z informacją o tym, że jest projekt uchwały w tej sprawie, otrzymałem 22 minuty przed rozpoczęciem sesji. To jest faul - komentuje Jacek Krupa (PO), były marszałek Małopolski. - Nie przedstawiono nam podstawowych informacji, czym dokładnie ta spółka ma się zajmować, w jaki sposób ma funkcjonować, jak ma wyglądać finansowanie, kto zasiądzie w zarządzie - dodaje.

Marszałek Witold Kozłowski zaznacza, że to na razie pierwsza zgoda na uruchomienia działań związanych z rejestracją spółki, która ma funkcjonować w sposób transparentny.

W Urzędzie Marszałkowskim wyjaśniają, że do formalnego podpisania umowy na organizację przez Województwo Małopolskie Igrzysk Europejskich w 2023 r. (zgodnie z wytycznymi Europejskiego Komitetu Olimpijskiego), konieczne jest powołanie
komitetu organizacyjnego imprezy. - Zasadnym jest więc powstanie nowego podmiotu, czyli spółki, która będzie pełnić rolę wspomnianego komitetu. Zadanie organizacji igrzysk charakteryzuje się wysokim poziomem skomplikowania, który wymaga jednoczesnego uwzględnienia szeregu czynników o charakterze administracyjnym, proceduralnym, technicznym i finansowym. Potwierdzają to dotychczasowe doświadczenia związane z organizacją dużych imprez sportowych, jak choćby Euro 2012 - podkreśla Dawid Gleń, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego.

Wyjaśnia, że obecnie nie ustalono jeszcze kto będzie zasiadał we władzach spółki.

Powołaniem spółki nie są zaskoczeni w Polskim Komitecie Olimpijskim (PKOl). - Taka praktyka nie jest niczym nowym – zwykle za operacyjną organizację dużych wydarzeń sportowych – nie tylko w Polsce, ale i na świecie - odpowiada powołany do tego podmiot – nadzorowany przez założycieli - komentuje PKOl.

A co na to władze Krakowa? - Marszałek Kozłowski poinformował prezydenta o zamiarze powołania spółki, jest to w tej chwili decyzja marszałka. Przedstawiciele miasta dołączą do spółki dopiero wtedy, gdy zostanie podpisana umowa z Krakowem na organizację igrzysk. W tej chwili trwają rozmowy dotyczące przygotowania specustawy, ustalenia listy dyscyplin oraz wytypowania miast, w których będą się odbywały zawody - informuje Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego.

Krytycznie do działań związanych z igrzyskami europejskimi odnosi się Tomasz Leśniak, prezes Stowarzyszenia Miasto Wspólne, w przeszłości lider inicjatywy, która w 2014 r. doprowadziła do przegłosowania w referendum przez krakowian wycofanie się z przygotowań do organizacji igrzysk zimowych w 2022 r. - Teraz przygotowaniom do igrzysk europejskich towarzyszy podobny chaos. Powołuje się spółkę, ale wciąż nie ma planu i budżetu imprezy, skonsultowania tego z mieszkańcami. Wydatki związane z igrzyskami są więc nieodpowiedzialne, szczególnie teraz w okresie pandemii. Są argumenty, że organizacja imprezy może pomóc za dwa lata w odbudowie turystyki w Małopolsce. Nie wiemy jednak nadal, jaka będą w kolejnych latach związane z tym możliwości - komentuje Tomasz Leśniak.

Tomasz Poręba, wiceprezes PKOl i pełnomocnik PKOl ds. organizacji III Igrzysk Europejskich Kraków-Małopolska 2023, podkreślał jednak w w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes: - Jestem przekonany, że igrzyska europejskie to będzie kapitalny czas dla Polski, budowy polskiej marki i jej wzmacniania w Europie. Jestem pewien, że marka Polski w Unii Europejskiej dzięki tym igrzyskom będzie bardzo mocno widoczna.

Przypomnijmy, że igrzyska europejskie są sztandarową imprezą organizowaną przez Stowarzyszanie Europejskich Komitetów Olimpijskich (EOC). Odbywają się co cztery lata z udziałem 50 reprezentacji krajów europejskich. 22 czerwca 2019 roku, na nadzwyczajnym posiedzeniu Zgromadzenia Ogólnego EOC w Mińsku, został wskazany gospodarz III Igrzysk Europejskich w 2023 roku – Kraków i Województwo Małopolskie.

12 września 2020 roku w Rzymie przedstawiciele polskiego rządu, samorządu województwa małopolskiego i samorządu gminy Kraków wspólnie ze EOC uzgodnili wstępną listę 23 dyscyplin podczas III Igrzysk Europejskich w 2023 r. W dwóch poprzednich edycjach IE, w Baku (2015) i Mińsku (2019) zmagania odbyły się odpowiednio w 20 i 15 dyscyplinach.

Jeżeli chodzi o inwestycje sportowe w Krakowie związane z igrzyskami, to brana jest pod uwagę m.in. budowa krytego basenu olimpijskiego (50-metrowego) przy Technikum Łączności przy ul. Monte Cassino. Zmodernizowany ma być także stadion miejski im. Henryka Reymana, na którym swoje mecze rozgrywa Wisła Kraków. Na tym obiekcie odbyłaby się ceremonia otwarcia igrzysk. Remont czeka też tor kajakarstwa slalomowego przy ul. Kolnej. W znajdującym się tam kompleksie sportowym miałby także powstać tor do kajakarstwa płaskiego (do sprintów).

Na modernizację czeka również hala Akademii Wychowania Fizycznego (szermierka). Na odnowionych uczelnianych obiektach planuje się też rywalizację w pięcioboju nowoczesnym. Na stadionie Wawelu Kraków (ma zostać rozbudowany) planuje się rywalizację w rugby siedmioosobowym (mecze odbywałyby się też na stadionie Cracovii).

W Krakowie podczas igrzysk można byłoby także skorzystać z hali Tauron Arena (siatkówka), hali 100-lecia Cracovii (koszykówka 3x3). W Małej Tauron Arenie rywalizowaliby judocy i zapaśnicy. Na obiektach Wandy Kraków miałby zostać rozegrane zawody w siatkówce plażowej i piłce ręcznej plażowej.

Hala Hutnika Kraków na Suchych Stawach mogłaby być miejscem dla dyscypliny pokazowej muay thai. W Krakowie z dyscyplin pokazowych można byłoby zobaczyć także teqball (połączenie piłki nożnej z tenisem stołowym).

Brane jest także pod uwagę zorganizowanie w Krakowie zawodów w strzelectwie, ale jest też opcja, że rywalizacja w tej dyscyplinie byłaby rozgrywana w Myślenicach.

- Jeżeli chodzi o przygotowania miasta, to do tej pory dokonano przeglądu obiektów i zrobiono ich inwentaryzację. Do momentu podjęcia konkretnych decyzji, żadne prace nie są wykonywane. Prezydent podkreśla, że jeżeli w najbliższym czasie nie pojawi się specustawa, to będzie zbyt późno, by odpowiednio przygotować wydarzenie - zaznacza Monika Chylaszek.

Janusz Kozioł, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. rozwoju kultury fizycznej, zaznacza: - Czekamy na gwarancje finansowe ze strony rządu. Podtrzymujemy stanowisko, że nie zorganizujemy igrzysk na koszt mieszkańców.

Część zwodów sportowych w ramach igrzysk odbyłaby się też w innych miastach Małopolski. Brane jest także pod uwagę zorganizowanie rywalizacji lekkoatletów na Stadionie Śląskim w Chorzowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto