Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Kolejne oskarżenia ws. Komisji Majatkowej. Oskarżeni: zakonnik i dwoje rzeczoznawców

Marta Paluch
archiwum
24 mln zł miał stracić skarb państwa na przekrętach krakowskiego zakonnika i dwójki rzeczoznawców przed rządowo-kościelną Komisją Majątkową.

Krakowska prokuratura oskarżyła dwoje rzeczoznawców: Marka N. i Małgorzatę W.-S. i zakonnika Krzysztofa W. o oszustwa na wiele milionów związane z odzyskiwaniem gruntów przed Komisją Majątkową, która zwracała Kościołowi dobra zagrabione w PRL. Według wyliczeń biegłych, Skarb Państwa stracił na tym 24 miliony złotych.

Państwo im zabrało

Po II wojnie światowej zakon Wincentego a Paulo posiadał niecałe 4 hektary ziemi w ówczesnej gminie (dziś dzielnicy Krakowa) Bronowice Małe. Ziemię zabrało państwo.

Po zmianie ustroju zakonnicy złożyli przed rządowo-kościelną Komisją Majątkową wniosek o zwrot lub rekompensatę za utracone dobra.

Wnioskującym był właśnie ojciec Krzysztof W.

Procedura ruszyła. Marek N. i Małgorzata W.-S. sporządzili operaty szacunkowe, wyceniające utracone grunty. - Poświadczyli nieprawdę w trzech operatach szacunkowych w zakresie wyliczenia rzeczywistej wartości nieruchomości, co miało znaczenie w toku postępowania przed Komisją Majątkową - mówi Bogusława Marcinkowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

Rozmnożenie hektarów

Marcinkowska dodaje, że w jednym operacie rzeczoznawcy zawyżyli wartość ziem utraconych przez zakon o kwotę prawie 17 mln zł. W dwóch innych dokumentach zaniżyli o ponad 2,2 mln zł i o ponad 5 mln zł wyceny nieruchomości zamiennych - tych, które mnisi mieli dostać w 2007 r. jako rekompensatę.

- Te wyliczenia zostały wykonane na zlecenie zakonnika i przedstawione przez niego przed komisją. Ta zaś, wprowadzona w błąd, przyznała zakonowi nieruchomości z zasobu Agencji Nieruchomości Rolnej Skarbu Państwa - dodaje prok. Marcinkowska.
Jak się okazało, w zamian za niecałe 4 ha zakonnicy dostali... 111 ha. To przekroczyło 36 razy powierzchnię gruntów, które stracili. Przyznane przez komisję grunty zamienne leżały poza Krakowem (77 ha w Zagórzu, gm. Niepołomice, a 36 ha na Śląsku).

Tak czy inaczej, w sumie na tych machinacjach Skarb Państwa stracił ogromną kwotę - 24 mln złotych.

Komisja i oszustwa
Przesłuchani przez prokuratora oskarżeni twierdzą, że są niewinni. Składali wyjaśnienia, które według śledczych są niewiarygodne i dążą tylko do uniknięcia odpowiedzialności karnej.

Całej trójce grozi do trzech lat więzienia.

To kolejna sprawa, związana z oszustwami dotyczącymi gruntów i Komisji Majątkowej w Krakowie. To właśnie w stolicy Małopolski działał Marek P., najsłynniejszy w Polsce pełnomocnik parafii i zakonów przed komisją, były esbek. W krakowskim sądzie toczy się proces, w którym P. jest oskarżony o działanie na szkodę Towarzystwa Pomocy dla Bezdomnych im. Brata Alberta w Krakowie.

Według śledczych P., pełnomocnik Towarzystwa im. Brata Alberta, w 2008 r. zbyt tanio sprzedał ich działkę (44 ha w Zabrzu) - strata Towarzystwa to 27,7 mln zł. Kolejnego oszustwa miał się dopuścić w stosunku do krakowskich sióstr norbertanek (wartość - pół miliona złotych).

To m.in. wartość gruntu, który przedstawiciel P. kupił od sióstr w podkrakowskich Balicach. Według ustaleń śledczych, P. miał oddać im te ziemie, ale nie oddał.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto