Kraków bez Off Plus Camera, Art Boomu i Coke Live? Miasto tnie budżet KBF-u

Zobacz też: "One rządzą kulturą": Szefowa KBF wśród najbardziej wpływowych kobiet

W środę, 4 stycznia zapadnie ostateczna decyzja w sprawie dofinansowania przez miasto Krakowskiego Biura Festiwalowego. Prezydent Majchrowski podjął decyzję o zmniejszeniu dotacji na tę instytucję o 7 mln. zł, a jutro radni będą głosować nad poprawką do ustawy, która mówi o odcięciu dodatkowych 6,7 mln zł.

- Jesteśmy w dramatycznej sytuacji, bo wystarczy nam pieniędzy na organizację czterech imprez: koncertu finałowego Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, festiwalu Misteria Paschalia, dwóch koncertów w ramach Opera Rara, a także połowy Festiwalu Muzyki Filmowej – mówi  Izabela Helbin, dyrektor Krakowskiego Biura Festiwalowego. [cały wywiad z Izabelą Helbin jutro w naszym serwisie]

Przyjęcie przez Urząd Miasta poprawki, którą zaproponowali radni Platformy Obywatelskiej oznacza dla KBF-u budżet mniejszy o 14 mln zł od ubiegłorocznego.

- Z taką sumą pieniędzy będziemy musieli zrezygnować z kilku bardzo ważnych dla Krakowa, a także Polski i świata imprez – informuje Izabela Helbin.

Coke Live, Off Plus Kamera, Festiwal Muzyki Filmowej pod znakiem zapytania

Kraków będzie musiał pożegnać się m.in. z Art Boomem, Off Plus Kamerą, Selectorem, czy Sacrum Profanum (Filip Berkowicz, dyrektor artystyczny Sacrum Profanum napisał na facebooku, że ten festiwal odbędzie się, ale niekoniecznie w Krakowie).

Pod znakiem zapytania jest też organizacja tegorocznego Coke Live Music Festival, na który przyjeżdżają młodzi ludzie z całej Polski. Zredukowane zostaną też m.in. Festiwal Muzyki Filmowej, czy Opera Rara.

- Radni najwyraźniej nie rozumieją, że tracą ważną częścią promocji Krakowa w Polsce i poza granicami kraju. O naszych festiwalach pisze prasa w Nowym Jorku, Londynie, Amsterdamie, jesteśmy marką rozpoznawalną także przez artystów z całego świata – przyznaje Helbin.

Inne konsekwencje zmniejszonego budżetu dla KBF-u

Ale KBF to nie tylko festiwale, to także sieć punktów informacyjnych w Krakowie i Małopolsce i prężnie działająca Film Comision, dzięki której nasze miasto jest planem filmowym dużych produkcji światowego kina.

Pozbawienie KBF-u 14 mln zł (zostanie 18 mln zł) oznacza też dla turystów ograniczony dostęp do informacji turystycznej. - Być może zaczniemy otwierać punkty InfoKraków na zasadzie aptek całodobowych, będą otwierane na zmianę w ciągu dnia, a przyjezdni będą zmuszeni biegania od jednego do drugiego – zastanawia się dyrektor Helbin.

Radni PO: KBF robi festiwale dla elity

Radni Platwormy Obywatelskiej propozycję obcięcia dofinansowania dla KBF-u tłumaczą tym, że instytucja ta organizuje wydarzenia dla elitarnego, wybranego widza, a nie dla mieszkańca Krakowa. Chcą, by w mieście obdywały się imprezy "masowe" tzn. takie, na które może przyjść każdy.

- Nie mam nic przeciwko takim imprezom, ale zastanawiam się, czy miasto powinno iść w tym kierunku, czy powoinno pozbawiać się marki, jaką KBF wypracowywał przez lata i jaką mamy obecnie na świecie - zauważa Izabela Helbin. - Jesteśmy europejską stolicą kultury i od Krakowa chyba oczekuje się czegoś innego, niż koncertu Maryli Rodowicz na Błoniach - dodaje dyrektor Krakowskiego Biura Festiwalowego.

Ostateczna decyzja w sprawie dofinansowania przez miasto Krakowskiego Biura Festiwalowego ma zapaść w środę, 4 stycznia.