Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Korki na zakopiance. Jak ominąć największe zatory na drodze wracając spod Giewontu?

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Korki na zakopiance w Nowym Targu. Zdjęcie ilustracyjne
Korki na zakopiance w Nowym Targu. Zdjęcie ilustracyjne Marcin Szkodziński
Planujesz powrót z Zakopanego do domu? Może Cię czekać trudna przeprawa – zwłaszcza, gdy wyjeżdżać w weekend, gdy kończy się turnus zimowych ferii i wszyscy naraz chcą wrócić do domów. Wszystko za sprawą korków, który często tworzą się na zakopiance – głównej drodze prowadzącej pod Tatry i z powrotem. Jak ominąć korki?

Obecnie w szczycie sezonu korki tworzą się już na etapie wyjazdu z miasta, następnie stoimy przed rondem na drodze krajowej w Poroninie. Największe jednak kłopoty zaczynają się w Nowym Targu – od miejsca, gdzie zakopianka z dwóch pasów zwęża się do jednego. Dalej korki ciągną się aż do skrzyżowania z sygnalizacją świetlną w Klikuszowej. Gdy pokonamy to miejsce, robi się już luźniej. Czasami jednak pokonanie 30 kilometrów do Klikuszowej z Zakopanego zajmuje sporo czasu – nawet i dwie godziny. Dlatego obecnie jest to najgorsze miejsce na całej trasie Zakopane-Kraków (i w drugą stronę również).

Są jednak sposoby, by ominąć wąskie gardło w Klikuszowej. Tutaj alternatywną drogę musimy wybrać już w samym Zakopanem. Nie jedziemy w kierunku Poronina, ale na zachód – w stronę Witowa i dalej Czarnego Dunajca – drogą wojewódzką 958.

W Czarnym Dunajcu mamy do wyboru dwie drogi. Albo nadal podążamy drogą 958 w kierunku Pieniążkowic, Bielanki i Raby Wyżnej i wjeżdżamy na drogę krajową w Chabówce.

Druga alternatywna do jazda z Czarnego Dunajca drogą wojewódzką 957 w kierunki Piekielnika i dalej do Jabłonki. W tej ostatniej miejscowości kierujemy się na drogę krajową nr 7 w kierunku Rabki-Zdrój. Tam wjeżdżamy na drogę krajową S7 w kierunku Krakowa.

Kierowcy, którzy zmierzają w stronę Nowego Sącza, albo przez Nowy Sącz dalej do domu, mogą także wybrać drogę z Zakopanego przez Białkę Tatrzańską. Za Białkę, gdy jedziemy drogą krajową nr 49 możemy skorzystać z obwodnicy wsi Waksmund, Łopuszna, Ostrowsko (to droga wojewódzka 969) i dalej kierować się w stronę Krościenka nad Dunajcem, Tylmanowej i Nowego Sącza.

Wskazane drogi alternatywne są nieco dłuższe niż podróż zakopianką, jednak ominiemy w większości tak irytujące kierowców korki. Należy jednak pamiętać, że w szczycie sezonu turystycznego – niezależnie od tego, którą drogę wybierzemy, napotkamy wzmożony ruch samochodowy w ciągu dnia. Dlatego najlepszym sposobem na podróż powrotną jest wyjazd wcześniej rano, a nie w południe.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Korki na zakopiance. Jak ominąć największe zatory na drodze wracając spod Giewontu? - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto