Józef Babicz, wójt Czarnego Dunajca

Urodził się w 1938 r. w Czarnym Dunajcu. Ukończył technikum stolarskie w Nowym Targu. W stolicy Podhala podjął też pierwszą pracę. Przez 12 lat był majstrem w tamtejszym kombinacie. Potem wyjechał do rodziny do Stanów Zjednoczonych Ameryki. Wrócił po ponad dwóch latach.

Od 1972 roku prowadził własny zakład stolarski w Czarnym Dunajcu. W latach 1972-1976 był naczelnikiem gminy. Z tego powodu, że miał rodzinę w USA komunistyczne władze zmusiły go do rezygnacji ze stanowiska. Nie zrezygnował jednak z pracy w samorządzie. W latach 1980-2002 pełnił funkcję radnego gminnego. W 2002 roku wygrał wybory na wójta, którym pozostaje do dzisiaj.

Gdy obejmował stanowisko chciał przede wszystkim postawić na edukację i zdrowie. I to mu się udało. Za sukces uznaje odnowienie pięciu ośrodków zdrowia, budowę trzech boisk, odnowienie szkoły, a także wybudowanie sztucznego lodowiska. Babicz rozpoczął też prace przy kanalizacji na terenie gminy. Nie idzie mu to jednak łatwo i to jest problem minionych lat. Do tej pory skanalizowano niecałe 30 proc. gminy.

Jak mówi Babicz zamierza ponownie startować na wójta. Jeśli wygra chce postawić na kanalizację (głównie w Ratułowie, czy Cichem), a także wyremontować i rozbudować szkołę w Cichem, czy wesprzeć szkołę w Czerwiennem. Jest żonaty, ma trójkę dzieci i sześcioro wnucząt. Jego pasją jest sport.