Hogwart zamiast Wawelu. Tak rządziłyby dzieci w Krakowie. Niezwykła debata z Andrzejem Kuligiem, wiceprezydentem Krakowa

Akcja specjalna Mój wymarzony Kraków
Wyjątkowa debata w krakowskim magistracie.
Wyjątkowa debata w krakowskim magistracie. Anna Kaczmarz
Takiej debaty w krakowskim magistracie jeszcze nie było! Uśmiech nie schodził z twarzy wiceprezydenta Andrzeja Kuliga, pomysły sypały się jak z rękawa, a tak aktywnych „radnych” nie widzieliśmy od dawna! A wszystko to w ramach specjalnej akcji Gazety Krakowskiej, Dziennika Polskiego i Miasta Kraków pt. „Mój wymarzony Kraków”.

W sobotę, 16 marca, w ławach historycznej Sali Obrad Rady Miasta Krakowa, zasiedli niezwykli radni. To laureaci konkursu plastycznego „Mój wymarzony Kraków”. Jedną z nagród był właśnie udział w niezwykłej sesji z wiceprezydentem Andrzejem Kuligiem.

Zobacz zdjęcia z tego niezwykłego spotkania:

Na początek „radni” pochwalili władze Krakowa za to, że miasto jest coraz bardziej zielone. Dyskutowano również o planach budowy metra, nowych osiedlach i komunikacji.

Mieli również pomysły, co mogłoby się zmienić na lepsze. Większa liczba ogródków społecznych, miejsca do obrabiania lekcji na Plantach czy kolorowe murale - to tylko niektóre z pomysłów na „ulepszenie” Krakowa.

Gra ze smokami

Aprobatę wszystkich wywołał pomysł stworzenia specjalnej gry-aplikacji. Chodząc po Krakowie szukałoby się symbolu tego miasta - smoka. Grający mogliby poruszać się za darmo krakowską komunikacją! Padła też propozycja, by Wawel zamienić na… Szkołę Magii i Czarodziejstwa jak w Hogwarcie.

Młodzi radni zwracali też uwagę na kwestie bezpieczeństwa i porządku oraz ekologii. Apelowali o ograniczenie prędkości na małych ulicach i czystość w Krakowie.

Wiceprezydent był pod wrażeniem:
- Wiele rzeczy zależy od was samych. Porozmawiajcie z rodzicami o ograniczeniu prędkości, czy właśnie o śmieciach. Przecież one nie biorą się znikąd. Tylko wy jesteście w stanie przekonać swoich bliskich do proekologicznych zachowań - mówił Andrzej Kulig.
Wielkie „WOW” wywołał na sali pomysł, który zdradził wiceprezydent:
- W planach jest sadzenie przy szkołach podstawowych kukurydzy, by potem można było z niej robić popcorn.

Kraków przyszłości

Jak będzie wyglądał Kraków za pięćdziesiąt lat?

Według młodych radnych jak… Dubaj! Korków nie będzie, bo samochody będą latać, po ulicach spacerować będą wskrzeszone dinozaury, Wawel będzie Hogwartem. I oczywiście Kraków zostanie stolicą Polski oraz światową stolicą sportu!

- To było rewelacyjne spotkanie. Widać, że dzieci interesują się miastem, dostrzegają mankamenty, ale widzą też pozytywy. Poziom ich wiedzy pozytywnie mnie zaskoczył. Część ich uwag na temat funkcjonowania Krakowa przedyskutuję z moimi współpracownikami - zapewnił wiceprezydent.

Młodzi „radni”, z otwartymi głowami pełnymi pomysłów, też byli zadowoleni z tej niezwykłej sesji rady miasta. Kto wie, może na sali znajdował się przyszły prezydent Krakowa?

PARTNER GŁÓWNY AKCJI

______________

PARTNER

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Hogwart zamiast Wawelu. Tak rządziłyby dzieci w Krakowie. Niezwykła debata z Andrzejem Kuligiem, wiceprezydentem Krakowa - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto