Dwa najważniejsze zabytki w samym centrum Krakowa za zasłoną z rusztowań. Prace cały czas trwają

- Kierownictwo SKOZK podjęło decyzję, aby prawie wszystkie zgromadzone już w tym roku oszczędności po przetargach (1,8 mln zł) przeznaczyć na przyspieszenie wieloletniego remontu hełmu Wieży Zegarowej wawelskiej katedry. Dzięki temu rusztowanie, które w planach miało tam stać jeszcze w roku 2025, zniknie już w 2024 - poinformował w połowie czerwca Społeczny Komitet Odnowy Zabytków w Krakowie.

Remont Wieży Zegarowej rozpoczął się w zeszłym roku. Łączny koszt prac to 7,5 mln zł, z czego dotacja SKOZK to 5,85 mln zł. Z kolei pozostałe środki to wkład parafii wawelskiej. Wieża ostatni raz była remontowana na przełomie XIX i XX wieku.

Jak oceniają eksperci, hełm wieży z blachy miedzianej oraz wewnętrznej, drewnianej konstrukcji Wieży Zegarowej Archikatedry na Wawelu jest przedsięwzięciem bardzo złożonym pod względem logistycznym ze względu na ograniczoną dostępność budowli dla ekip konserwatorskich i budowlanych. Chcąc dotrzeć na najwyższe poziomy wieży, trzeba najpierw pokonać drogę, która prowadzi zakręcającymi, stromymi schodami. Dlatego też została podjęta decyzja o zamontowaniu rusztowania.

Przedsięwzięcie obejmuje konserwację i naprawę hełmu z blachy miedzianej wraz z figurami z miedzi, a także konserwację drewnianej konstrukcji wieży i wymianę uszkodzonych elementów. Rysy i pęknięcia ścian specjaliści zabezpieczają iniekcjami. Hełm wieży ma też na nowo błysnąć przywróconymi złoceniami. Największe fragmenty obecnej blachy są zabezpieczane i pozostawiane. Nowe wstawki ze współczesnej blachy znajdą się przede wszystkim w niewidocznych zakamarkach, które zostały najbardziej uszkodzone przez warunki atmosferyczne.

Parafia Mariacka w Krakowie kontynuuje II etap projektu „Dziedzictwo bazyliki Mariackiej. Konserwacja elewacji wież kościoła i hełmu wieży wyższej wraz z koroną królewską”. Dotychczas wykonawcy prac przy wieży hejnałowej udało się już przeprowadzić proces czyszczenia powierzchni cegły, jak i elementów kamiennych poprzez zastosowanie metody ablacji laserowej.

Wieżę szczelnie zakrywa rusztowanie, które służy zarówno konserwatorom elewacji, jak i dekarzom naprawiającym iglicę wieży.

- Zakończono etap czyszczenia elewacji - elementów kamiennych i ceglanych - przy użyciu lasera. Dał on zadowalający efekt, dokładnie taki, jaki chcieliśmy uzyskać. Aktualnie trwają prace nad uzupełnianiem ubytków, które są w wątku ceglanym, fugi, ale również nad uzupełnianiem tych elementów kamiennych, które są wykonane między innymi z wapienia i piaskowca. Zakończono również prace przy drewnianych okiennicach wieży. Kolejnym etapem będą prace przy wyprawach tynkarskich, na których są dekoracje malarskie - wyjaśniała nam Katarzyna Pakuła-Major, konserwator zbiorów artystycznych bazyliki Mariackiej.

Pod koniec sierpnia ubiegłego roku z kolei na iglicę wieży wyższej bazyliki Mariackiej wróciła złocona Korona Królewska, która wcześniej przez blisko 8 tygodni była poddawana renowacji. Prace konserwatorskie przy koronie i kuli głównej miały na celu powstrzymanie dalszej destrukcji tych niezwykle cennych zabytków, ale również poprawę ich estetyki. Najpierw oczyszczono je z brudu, poprzednich lakierów i ognisk korozji, a następnie wykonano niezbędne naprawy i wzmocnienia blach miedzianych. Zwieńczeniem było wykonanie nowych złoceń.

Całe zadanie (I i II etap) zostało wycenione na ok. 5,5 mln zł, a ubiegłoroczny zakres prac na 600 tys. zł. Inwestycja jest finansowana w 80 proc. przez SKOZK, a 20 proc. ze środków własnych bazyliki.

Zaczęły się wakacje. Dalej, pomimo wysokich cen, wybieramy Polskę