Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dramat i ohyda. Kraków miastem pseudograffiti! Żal patrzeć. I jest... nowa tendencja

Arkadiusz Maciejowski
Arkadiusz Maciejowski
Bazgroły na zabytkowych krakowskich kamienicach
Bazgroły na zabytkowych krakowskich kamienicach Andrzej Banaś
Kraków wciąż zalewa fala psudograffiti. Służby miejskie przekonują, że toczą walkę z pseudografficiarzami, ale miasto - upstrzone bazgrołami - wygląda coraz gorzej. Niszczone są zarówno nowe obiekty, jak chociażby estakada kolejowa w Podgórzu, jak i zabytkowe budynki. Ledwie wczoraj strażnicy miejscy otrzymali zgłoszenie o tym, że ktoś maluje farbami w spray'u betonowe podpory słupów energetycznych na Bulwarze Kurlandzkim. "Niestety nadal problemem jest brak właściwych przepisów' - przekonują w straży miejskiej.

Pseudograffiti w Krakowie. To jakaś plaga - zdjęcia

Przyczyń się do walki z wandalizmem

Jak informują urzędnicy miejscy, na stronie bazgroly.krakow.pl znajduje się baza adresów oszpeconych obiektów zgłaszanych przez mieszkańców. Dzięki temu rozwiązaniu łatwiej o szybszą reakcję służb, co wpływa na bieżące usuwanie nielegalnych malunków z przestrzeni miejskiej.

Warto przy tym podkreślić, że krakowianie coraz częściej reagują na przypadki niszczenia przestrzeni miejskiej, dzwoniąc na numer straży miejskiej – 986. W efekcie, każdego roku ujmowanych na gorącym uczynku jest od kilku do kilkunastu wandali niszczących nasze miasto.

– Niestety nadal problemem jest brak właściwych przepisów, o których zmianę staramy się od wielu lat, a które obligowałyby właścicieli posesji prywatnych do niezwłocznego usuwania wulgarnych napisów. Na szczęście coraz częściej właściciele i zarządcy nieruchomości poczuwają się do odpowiedzialności za swoje mienie i sami lub z pomocą miejskich aktywistów, zamalowują te najbardziej wulgarne – komentuje Marek Anioł, rzecznik prasowy straży miejskiej.

Ważną częścią zapobiegania aktom wandalizmu jest edukacja w tym zakresie. Każdego roku strażnicy miejscy przeprowadzają zajęcia w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych na temat uświadamiania młodzieży, czym jest niszczenie mienia, jakie są tego konsekwencje i koszty przywrócenia obiektów do stanu pierwotnego.

Jak wygląda i ile kosztuje oczyszczanie miasta z bazgrołów?

W 2023 roku (od stycznia do września) krakowskie MPO usunęło z miejskich obiektów graffiti o łącznej powierzchni 12 051 m2.. W tym z ekranów akustycznych i z obiektów inżynierskich – m.in. mostów, wiaduktów, tuneli, przejść podziemnych, kładek dla pieszych i murów oporowych oraz z pomników. Koszt kwota oczyszczania wyniósł ponad 142 tys. złotych.

Dla porównania, w zeszłym roku jednostka usunęła łącznie 10 974 m2 graffiti. Podjęto 445 interwencji, a koszt całości prac wyniósł ponad 87 tys. zł.

Oszpecane są także elewacje zabytkowych obiektów

Zarząd Budynków Komunalnych w Krakowie zleca na bieżąco usuwanie nielegalnych napisów z elewacji budynków pozostających w zarządzie jednostki. Według stanu na 30 września 2023 roku odnotowano 104 zgłoszenia dotyczące nielegalnych napisów, powierzchnia dewastacji wyniosła około 1460 m2, a koszt ich usunięcia to ponad 44 tys. złotych. Na budynkach pojawiają się napisy o charakterze kibicowskim, treści wulgarne, rysunki i inne bazgroły o powierzchni od 1 m2 do ok. 100 m2.

- W odniesieniu do poprzedniego roku, widać tendencję do dokonywania dewastacji na małych powierzchniach elewacji, tj. od 10 m2 do 30 m2. Zdarzają się też dewastacje większych powierzchni, np. 98 m2 na terenie nieruchomości położonej przy ul. Marczyńskiego 7, czy też dewastacja elewacji o powierzchni ok. 70 m2 na terenie budynku położonego przy ul. Borkowskiej 29 w Krakowie. Akty wandalizmu dotyczyły pawilonów handlowych, budynków mieszkalnych, a także budowli i budynków pozostających pod ochroną konserwatorską - wyliczają urzędnicy.

Gdzie zgłosić nielegalne graffiti?

  • bazgroly.krakow.pl
  • nielegalne graffiti na budynkach ZBK
  • dzwoniąc do dyspozytorni głównej MPO: 12 646 23 61 lub mailowo na adres: [email protected]
  • akty wandalizmu można zgłaszać też do straży miejskiej na nr tel. 986.

Co Polacy sądzą o programie Przyjazne Osiedle - sonda

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Dramat i ohyda. Kraków miastem pseudograffiti! Żal patrzeć. I jest... nowa tendencja - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto