Piotr Wancerz przez ponad rok cierpliwie fotografował te same miejsca i przez kilka tygodni obrabiał wideo, a wszystko po to, aby powstał dwuminutowy timelapse - Kraków, 4 pory roku.
- Pracę zacząłem w grudniu i tak kilkanaście miesięcy zrobiłem ok. 15 tysięcy zdjęć. Oczywiście część z nich później trzeba było odrzucić, np. jak w pewnym momencie na Rynku w kadrze "wyrosły" parasole - takich rzeczy nie da się przewidzieć wcześniej - zdradza Piotr Wancerz. - Jeśli chodzi o tworzenie wideo, to nawet ciężko policzyć ile czasu mi zajęło - przyznaje autor ze śmiechem - sam montaż ok. 2 tygodni.
Zobacz też: The Feeling of Poland: Krakowianka na emigracji pokazuje dobrą stronę Polski [wideo, zdjęcia]
Filmik pokazuje cztery pory roku w najbardziej znanych miejscach Krakowa. Można zobaczyć ujęcia Wawelu - w zimowej szacie i skąpanego w słońcu, oraz kadry z Rynku Głównego i Plant.
- Wybrałem miejsca bardzo znane, ale też film powstawał głownie z myślą o osobach spoza Krakowa - mówi autor.
Wancerz tworzeniem filmów zajmuje się zawodowo, ale jest też jego hobby dlatego podjął się tak tytanicznej pracy. Ale jak przyznaje taki filmik może zrobić każdy i wcale nie potrzeba do tego specjalistycznego sprzętu. "Cracow 4 seasons" powstało jedynie przy użyciu aparatu z interwałomierzem i statywu.
- Jest to szalona inwestycja czasu, ale warto, bo satysfakcja jest ogromna. W tym przypadku zdjęcia robiłem co 10 sekund przez kilkanaście minut. Najtrudniej jest po kilku miesiącach ustawić aparat w tym samym kadrze - mówi Wancerz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?