Polecamy materiały Spoza Miasta
- Jesteśmy fundacją, która widzi ogromny potencjał internetu - mówi Agnieszka Aleksandrowicz, prezes fundacji. - Już rok temu uruchomiliśmy Wirtualną Klinikę, dzięki której zbieramy na fundusz budowy tej prawdziwej, czyli Przylądka Nadziei we Wrocławiu. Teraz startujemy z CliniCity. To z całą pewnością pierwsza na świecie gra charytatywna.
Jak się gra w CliniCity? Zasady są proste. Każda czynność, którą wykonujemy w grze (np. sadzenie marchewki, przycinanie żywopłotu czy grabienie liści), jest sponsorowana przez konkretną firmę. Logo pojawia się, gdy klikniemy na dany obrazek, a około godziny po zakończeniu naszej akcji dowiadujemy się, ile warte było nasze klikanie i jaka kwota zasili konto fundacji.
- Gra jest skierowana do wszystkich fanów Facebooka. Czas rozgrywki przekłada się na finansowe wsparcie sponsorów, którzy przekazują realne pieniądze na rzecz naszej fundacji. Im więcej osób będzie grało, tym większe wsparcie finansowe otrzymamy od sponsorów uczestniczących w grze - tłumaczy Agnieszka Aleksandrowicz.
Jak na razie sponsorów jest kilkunastu, ale fundacja zapewnia, że pojawiają się kolejni.
CliniCity coraz bardziej popularna
Gra jest dostępna na Facebooku od ponad tygodnia - pojawiła się 16 lutego i ma już ponad 4400 aktywnych graczy. Zdaniem Patryka Rutkowskiego, jednego z nich, nic w tym dziwnego. To nowatorski projekt, dzięki któremu w łatwy sposób można pomóc chorym dzieciom.
- Taka gra to bardzo fajny pomysł - uważa Patryk. - Myślę, że taki oryginalny projekt szybko się przyjmie. Tym bardziej, że gra przypomina bardzo popularne Farm Ville, w którym też buduje się domy, sadzi warzywa czy karmi zwierzaki. Do grania zachęca też informacja o sumie, jaką gracz zarobił na rzecz fundacji. To motywuje do dalszej rozgrywki, która jest naprawdę wciągająca.
Podobnego zdania jest Tomasz Czyż z Wrocławia.
- Nie słyszałem wcześniej o tej grze, choć na Facebooku jestem często - mówi Tomasz Czyż, student. - Gra ma ładną grafikę, tylko melodia towarzysząca jej jest trochę irytująca. Dobrze, że można ją wyłączyć. Podsumowując: gra bardzo fajna i na pewno jeszcze zajrzę na stronę CliniCity. Zwłaszcza, że będę się dobrze bawił i dodatkowo pomogę chorym dzieciom.
Więcej w material MM Moje Miasto Wrocław: "Zagraj w Clincity, pomóż zbudować wrocławski Przylądek Nadziei".
- Homoseksualiści walczą o kolorowy stadion
- Wyrzucić czy porzucić? Oto jest pytanie
- Rozpoczynamy rundę wiosenną Ekstraklasy!
Zobacz na MM:Wywiady | Serwis motoryzacyjny | Photo Day - plenery fotograficzne | Blogi | Zdrowie i uroda | Konkursy MM | MoDO | Inwestycje | Recenzje | Rowery |
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?