Budżet Krakowa 2012: radni PO chcą zmian

Czytaj także: Krakowski sąd: sado-maso w sieci nie jest przestępstwem

Platforma sprytnie zmniejsza ogólną pulę pieniędzy Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu na utrzymanie dróg, zieleni, czystości i przeznacza na konkretne cele, m.in. remont ulic Prostej, Głogowej, Łokietka, Filipa, Pajęczej, Królowej Jadwigi, Balickiej, Sewera, Borkowskiej, Homolacsa, płk. Dąbka, Łany. Z kolei 5,3 mln zł przeznacza na budowę ścieżek rowerowych, m.ni. odcinka trasy do Tyńca między ul. Ćwikłową, a Widłakową.

Radni znajdują też pieniądze na remont Rynku Podgórskiego, budowę domu kultury na Woli Duchackiej, rozbudowę szkoły muzycznej przy ul. Józefińskiej, budowę kilku szkolnych sal gimnastycznych i boisk, basenu pływackiego na os. II pułku lotniczego oraz zainstalowanie systemów przeciwpożarowych w hali KS Cracovia. Zabezpieczają też dotacje dla 29 lokalnych inicjatyw inwestycyjnych dzięki, którym mieszkańcy mogą taniej przyłączać się do kanalizacji oraz fundusze na termomodernizację 11 szkół.

Aby znaleźć pokrycie na swoje pomysły najwięcej radni ściągają z ZIKiT, ale również z Krakowskiego Biura Festiwalowego. Już sam prezydent zmniejszył jego finansowanie z 32 do 27 mln zł w porównaniu z mijającym rokiem. Radni chcą odebrać KBF jeszcze 6,7 mln zł. - To może zmotywować tę instytucję do efektywniejszego wykorzystywania środków i poszukiwania innych niż budżet źródeł finansowania - tłumaczy radny PO Andrzej Hawranek. Z rezerwy budżetowej radni biorą 8,5 mln zł, a 800 tys. z funduszy prezydenta na współpracę zagraniczną i "kontakty publiczne"

- Jeżeli tak radykalnie obetnie się nam budżet to będziemy musieli zrezygnować z większości festiwali. Sacrum Profanum ścigający 15 tys. ludzi, czy Coke Music Festiwal z 30 tys. widzów mogą powędrować do innych miast - nie kryje zdenerwowania Izabela Helbin, dyrektorka KBF. - Kraków stanie się wtedy kulturalną pustynią - kwituje.

Radni znajdują 62 mln zł w budżecie po tym jak skarbnik miasta znalazł 20 mln. Musiał, bo z szacunków wynika, że wpływy z podatków do Krakowa mogą być o 58 mln zł mniejsze niż wcześniej zakładał rząd. – Trochę pomogliśmy skarbnikowi znajdując 82 mln zł "zaskórniaków" - mówią radny Stawowy. - Skarbnik wykorzystał 20 mln do poprawki prezydenta do projektu budżetu, a my resztę.

Radni w tym roku zapewniają, że poprawek nie biorą z sufitu. Nie zakładają wyższych dochodów jak to błędnie zrobili rok temu licząc, że dodatkowe 19 z 70 mln zł gmina zarobi na sprzedaży nieruchomości. Nic z tego nie wyszło. Kraków pod koniec roku znalazł się w zapaści finansowej i prezydent zdecydował, że grona z poprawek PO nie zrealizuje. - Teraz poprawki są zbilansowane i znaleźliśmy dla nich źródła finansowania. To inwestycje rozpoczęte lub mające dokumentacje potrzebne do budowy - zapewnia radny PO Dominik Jaśkowiec. - Nie ruszamy też nadwyżki, która pojawi się w trakcie roku ze zwrotów podatku VAT, a może to być 30-40 milionów złotych - dodaje

Druga poprawka PO zmniejsza tzw. kredyt na rachunku bieżącym miasta, czyli debet prezydent, z którego może korzystać, aby pokrywać wydatki miasta. W projekcie budżetu wynosi on 200 mln zł. Radni chcą zmniejszyć go do 130 mln. – Chodzi o to, aby prezydent z tego nie spłacał kredytów. Chcemy mieć kontrolę nad finansami miasta. Jeżeli jednak prezydent wykaże, że uruchomienie większych środków jest potrzebne zgodzimy się na to - zapewnia radny Hawranek.

Co na plany Platformy odpowiada Jacek Majchrowski? – Pan prezydent pochwala nowe inwestycje w mieście, ale musimy pamiętać, że to wszystko trzeba też utrzymywać. Wydziały i jednostki miejskiej mają zapisane w swych wydatkach, z których pieniądze ściągają radni, równie ważne rzeczy potrzebne dla funkcjonowania Krakowa. - mówi Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta. – Można wybudować nowego Orlika, ale potrzebne są też pieniądze na jego utrzymanie.

Rzeczniczka podaje, że jeśli radni dokonają cięć może zabraknąć pieniędzy na sprzątanie szkół i płacenie w nich za media, pensje dla trenerów pracujących na boiskach wielofunkcyjnych, odśnieżanie ulic przed budynkami komunalnymi, konkursy na dotacje dla organizacji pozarządowych i dofinansowanie niektórych festiwali, jak np. festiwal fotografii, czy kultury żydowskiej.

Klub Radny PiS nie zgłosił poprawki. Zrobił to tylko wykluczony z szeregów partii radny Mirosław Gilarski. W swoich propozycjach zmian do budżetu na 2012 rok domaga się m.in. przebudowy ulicy Mochnaniec, Batalionów Chłopskich, Kozienieckiej, Orszy-Broniewskiego, stworzenia parku miejskiego w okolicy Fortu Skotniki i stanowiska pomp przeciwpowodziowych na os. Bodzów. - Zobaczymy co zrobić z poprawkami radnego Gilarskiego - mówi władczo radny Stawowy. Platforma ma większość w radzie i to ona przegłosuje budżet.

Debata budżetowa odbędzie się 11 stycznia na sesji rady miasta.

Sylwester w Krakowie: sprawdź, gdzie możesz go spędzić i porównaj ceny!

Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!

"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!