Balice: Kolejna osoba przyłapana z narkotykami

W lotniczym przejściu granicznym Kraków - Balice funkcjonariusze Karpackiego Oddziału Straży Granicznej z pomocą psa służbowego ujawnili 5,4 grama haszyszu w ubraniu mieszkańca Stalowej Woli w woj. podkarpackim, który przyleciał samolotem z Paryża.

- 28-letni mężczyzna po przylocie samolotem rejsowym z Paryża, oczekiwał na bagaż w hali przylotowej. Pełnił tam służbę strażnik graniczny z psem służbowym Straży Granicznej. Pies oznaczył podróżnego jako osobę posiadającą przy sobie substancję narkotyczną - relacjonuje mjr Marek Jarosiński, rzecznik komendanta Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu.

Mieszkaniec Stalowej Woli,  zaskoczony, od razu przyznał, że ma w kieszeni spodni porcję haszyszu i bez zwlekania oddał ją funkcjonariuszom.  Po wstępnej ekspertyzie strażnicy graniczni potwierdzili, że był to haszysz w kostce o wadze 5,4 grama.

Podróżny został w związku z tym zatrzymany. W trakcie przesłuchania wyjaśnił, że od 6 lat na stałe przebywa i jest zatrudniony we Francji, a do Polski przyleciał na dwumiesięczne wakacje. Przyznał, że narkotyk kupił od swojego francuskiego znajomego, Nigeryjczyka, także na stałe przebywającego we Francji.

Po złożeniu wyjaśnień i po konsultacji z prokuratorem Prokuratury Rejonowej Kraków-Krowodrza przyznał się do winy. Prokurator bez przeprowadzania rozprawy sądowej, wymierzył mu karę 6. miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata oraz grzywny w wysokości 1 tys. złotych.

Zobacz też:

• Przypadkowo złapany na posiadaniu haszyszu

MM Moto Przeczytaj

Ekstraklasa W Krakowie

Wakacje W mieście

Serwis MM Zdrowie

Kąpieliska Baseny