Wczoraj w Magistracie odbyło się kolejne spotkanie z cyklu Forum Mobilności. Tym razem dyskutowano o tym, jak rozładować ruch w centrum, a prezentację na ten temat przedstawił Łukasz Franek z Politechniki Krakowskiej.
W opinii Franka najważniejszymi problemami ruchu w centrum jest traktowanie ulic dzielnicowych jako tranzytowych przez miasto - wskazał przykład Karmelickiej, którą w trakcie szczytu w obie strony przejeżdża po 500 samochodów. Łukasz Franek stwierdził, że nie funkcjonuje strefa B. Większość samochodów wjeżdża w nią bezprawnie. Wzajemne współżycie na drogach utrudnia też brak ścieżek rowerowych.
Łukasz Franek uznał, że poprawić sytuacje można między innymi poprzez wyłączanie niektórych miejsc z ruchu (podał za pozytywny przykład Mały Rynek, na którym kiedyś był parking), tworzenie sztucznych przeszkód, jak słupki, aby samochody nie mogły parkować tam, gdzie nie mogą. Według niego rozważyć można także opłaty za wjazd do ścisłego centrum.
W trakcie dyskusji mieszkańcy Rynku słusznie zwrócili uwagę, że obecnie nie mogą nawet w sytuacjach awaryjnych pojechać pod swój dom, gdyż potrzebują na to oddzielnego zezwolenia.
Radny Łukasz Osmęda oburzał się, dlaczego nie buduje się w centrum parkingu, tydzień temu Rada Miejska odrzuciła projekt budowy podziemnego parkingu pod placem Matejki. W opinii Łukasza Franki nie powinno się jednak tworzyć dużych parkingów ścisłym centrum, a należy zlokazować je już poza drugą obwodnicą (czyli alejami Trzech Wieszczów - Lubomirskiego - Powstania Warszawskiego - Dietla - Konopnickiej), gdyż spowodują one za duży ruch.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
