Zimowe posypywanie alejek w Krakowie jedynie piaskiem lub posypką HanseGrand. Używanie soli i środków chemicznych będzie karane

- W ramach umów na „Utrzymanie zieleni niskiej na terenie Gminy Miejskiej Kraków w latach: 2021- 2024" wykonawcy mają w zakresie obowiązków odśnieżanie zimowe alejek parkowych, placów zabaw oraz zieleńców będących w utrzymaniu jednostki. W razie oblodzenia kucie lodu, ponadto usuwanie błota pośniegowego i śniegu z ławek, oznakowanie i zabezpieczenie miejsc, które tego wymagają - tłumaczy nam Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie.

Do posypywania śliskich nawierzchni używany jest piasek, który zwiększa przyczepność, ale nie rozpuszcza lodu ani śniegu, lub posypka HanseGrand, która z kolei jest antypoślizgowa, mrozoodporna, oraz ekologiczna.

- Jednostka nie zezwala wykonawcom na użycie soli, czy innych środków chemicznych do zimowego utrzymania nawierzchni - każde udowodnione użycie skutkuje naliczeniem kar umownych - mówi ZZM.

W ubiegłym roku Zarząd Zieleni Miejskiej pilotażowo prowadził projekt „Eksperymentalne ścieżki kawowe”. Wydział Uniwersytetu Rolniczego wykonał specjalną analizę tej metody. Jak dowiadujemy się z krakowskiego magistratu, nie wykazała ona szkodliwego oddziaływania na glebę, dlatego eksperyment w wersji pilotażowej był kontynuowany.

- Na ten moment nie jest planowane zastąpienie piasku fusami z kawy. Cały czas zużywane są olbrzymie ilości piasku. Eksperyment jest ciekawy z punktu widzenia ekologii, obszaru zero waste, ponownego wykorzystania odpadów - tłumaczy ZZM.

Należy podkreślić, że fusy z kawy muszą być przechowywane w odpowiedni sposób (suszone, magazynowane), by nadawały się do użytku. Jak mówi nam krakowski magistrat - na ten moment nie jest możliwe wprowadzenie takiego rozwiązania systemowego.

Pierwszym miejscem, gdzie w ubiegłym roku do posypywania alejek zastosowano fusy były Planty - Skwer Wajdy. W ramach działań pilotażowych wyznaczono również alejki w Parku Lotników Polskich. Miejsca te zostały specjalnie oznakowane, tak aby mieszkańcy, szczególnie ci którzy spacerowali z czworonogami, mieli możliwość wyboru. Testowanie rozwiązanie spotkało się z dużym entuzjazmem krakowian, a także właścicieli kawiarni, których do pilotażu zgłosiło się ponad 50.

- Pomysł na posypanie zaśnieżonych chodników fusami z kawy zaczerpnięty został ze Lwowa, gdzie władze miasta zdecydowały się właśnie na takie rozwiązanie - wyjaśniał ZZM.