Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zawaliła się część dachu na stadionie Wisły [NOWE FAKTY]

Piotr Tymczak
Narożnik, w którym doszło do uszkodzenia. Według klubu, nie działa tam ogrzewanie dachu
Narożnik, w którym doszło do uszkodzenia. Według klubu, nie działa tam ogrzewanie dachu Wacław Klag
Uszkodzona część trybuny znajduje się od strony południowej, czyli al. 3 Maja. Całe szczęście, że nie stało się to podczas meczu i nikt tamtędy w tym czasie nie przechodził.

Kraków: zawaliła się część dachu na stadionie Wisły

A wiadomo, że spotkania piłkarskie na stadionie "Białej Gwiazdy"' rozgrywane są także w zimowej scenerii. Wystarczy tylko wspomnieć mecz sprzed roku w ramach Ligi Europejskiej z belgijskim Standardem Liege, który odbył się w połowie lutego.
Pracownicy klubu nie chcieli komentować wtorkowego zdarzenia. Nie wyrazili również zgody na to, aby pokazać na zdjęciu, jak duże jest zniszczenie.

- Dach składa się z setek części wykonanych z płyt pleksi. Odpadło kilka, może kilkanaście. Trudno mówić o katastrofie - usłyszeliśmy w siedzibie klubu.

- Rzeczywiście doszło do uszkodzenia części dachu trybuny południowej - przyznaje Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

Dlaczego tak się stało? - Prawdopodobnie oblodzony śnieg zalegający na dachu trybuny wschodniej spadł na dach położonej niżej trybuny południowej - mówi Pyclik.

Jak dodaje, więcej szczegółów będzie można poznać w środę po spotkaniu ze współprojektantem i wykonawcą. W klubie usłyszeliśmy natomiast, że na problemy z odmrażaniem dachów trybun przedstawiciele Wisły zwracali uwagę ZIKiT-owi już wcześniej. Informowali nas, że dach jest odśnieżany poprzez system, który go podgrzewa. Jednak problem polega na tym, że na końcach zadaszenia nie działa i śnieg, albo lód, nie jest rozmrażany. To właśnie mogło doprowadzić do zniszczenia części dachu trybuny południowej.

We wtorek po południu o sprawie nic jeszcze nie wiedziano w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego. Pracownicy dowiedzieli się o zawaleniu części dachu dopiero od nas.

- Skoro doszło do takiego zdarzenia, to w środę sprawdzimy na miejscu, co się stało - powiedziała Małgorzata Boryczko, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego.

Na razie pracownicy klubu zabezpieczyli miejsce, w którym doszło do zapadnięcia się części dachu.

Podczas kontroli muszą teraz zostać sprawdzone dwa inne narożniki, w których teoretycznie lód może spaść z wyższej trybuny na niższą.

Klubowi zależy na tym, aby jak najszybciej usunąć usterki i sprawdzić, czy zadaszenie nie będzie zagrożeniem dla kibiców. Spełnienie wszelkich wymogów bezpieczeństwa jest bowiem warunkiem do otrzymania zgody na organizowanie meczów na obiekcie krakowskiej Wisły.

Najbliższe spotkanie zaplanowano już na 28 lutego, kiedy Wisła ma spotkać się w ćwierćfinale Pucharu Polski z Jagiellonią Białystok.

Pierwsza trybuna

Trybuna południowa stadionu Wisły, na której zawaliła się wczoraj część dachu, była pierwszą wybudowaną w ramach przebudowy obiektu "Białej Gwiazdy". Projektantem całego stadionu był Wojciech Obtułowicz, który zmarł dwa lata temu. Wykonawcą pierwszej trybuny była firma Budimex Dromex. Koszt wyniósł prawie 35 mln zł. Prace prowadzono w latach 2004-2005. W latach 2005-2006 wykonano zaplecze pod trybuną. Sąsiadująca z nią trybuna wschodnia jest wyższa, dupoziomowa. Stało się tak, bowiem w związku ze staraniami Krakowa o Euro 2012 zwiększono pojemność stadionu.



Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto