Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakaz palenia węglem: województwo odwołuje się od decyzji sądu

redakcja
redakcja
Trwa walka o ustawę antysmogową pomiędzy Sejmikiem Województwa, Wojewódzkim Sądem Administracyjnym
Trwa walka o ustawę antysmogową pomiędzy Sejmikiem Województwa, Wojewódzkim Sądem Administracyjnym archiwum/Aleksandre Głowania
Trwa walka o ustawę "antysmogową", którą 22 sierpnia unieważnił Wojewódzki Sąd Administracyjny.

Chodzi o tzw. ustawę antysmogową dotyczącą likwidacji wszystkich piecyków węglowych do 2018 roku. Kraków chciał wprowadzić zakaz stosowania paliw stałych w tym węgla, do ogrzewania domów i mieszkań. Według nowego prawa możliwe byłoby tylko palenie drewnem w kominkach. Jednak WSA uznał w piątek (22 sierpnia), że ustawa antysmogowa nie może wejść w życie. 

Czytaj też: Kraków uznany trzecim najbardziej zanieczyszczonym miastem Europy

Sąd rozpatrzył sprawę na wniosek dwóch krakowianek: jedna z nich twierdziła, że ustawa jest zbyt łagodna i chciała eliminacji również kominków, druga twierdzi, że uchwała jest zbyt restrykcyjna i narusza prawo własności i ustawę o swobodzie działalności gospodarczej. Sąd przychylił się do ich wniosku.

"Wskazać należy, iż wątpliwości podniesione przez sąd, w przekazanym dotąd jedynie ustnym uzasadnieniu wyroku, były już dostrzeżone i analizowane przez zarząd województwa małopolskiego na etapie merytorycznych prac nad uchwałą. Przyjęte w dokumencie rozwiązania miały na celu maksymalne wyeliminowanie problematycznych zapisów mimo świadomości wciąż obowiązujących, nieprecyzyjnych podstaw ustawowych w przedmiotowym zakresie" - czytamy w oświadczeniu Sejmiku Małopolskiego.

Władze zapowiadają, że w ciągu 30 dni od uzyskania pisemnego uzasadnienia wyroku wniosą skargę kasacyjną.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto