Porażki na Suchych Stawach nie spodziewał się chyba nikt, a przynajmniej nie w takim stylu. "Biała Gwiazda", która była zdecydowanym faworytem meczu, przed swoimi kibicami zaprezentowała się katastrofalnie, przegrywając 0:1. Sytuacja mogłaby wyglądać nieco lepiej, gdyby w ostatnich minutach meczu rzut karny wykorzystał Maciej Żurawski. W tym spotkaniu nic nie wychodziło jednak nikomu. - Ta porażka nas zabolała. Do Baku jedziemy, aby odrobić straty. Naszym celem będzie zwycięstwo - zapewniał po pierwszym meczu z Karabachem Henryk Kasperczak, trener Wisły Kraków.
"Witamy w piekle" - taki transparent zobaczył zespół Wisły Kraków po wylądowaniu w Baku. Nic dziwnego, w końcu Karabach jako pierwszy w historii Azerbejdżanu ma szansę wyeliminować polski zespół z rozgrywek europejskich. - Wisła nie zaskoczyła mnie, ale to zespół, który ma duże umiejętności, dlatego uważam, że rewanż będzie bardziej zacięty. Nic nie jest jeszcze rozstrzygnięte - twierdzi Gurban Gurbanow, trener FK Karabach.
Pewne jest, że jeśli Wisła dalej marzy o grze na europejskich boiskach musi odrobić straty z poprzedniego spotkania i pokazać, że jest zespołem lepszym. W porównaniu z pierwszym meczem w drużynie Wisły dojedzie do kilku zmian w podstawowym składzie. Z powodu urazu z gry wykluczony jest Łukasz Garguła oraz Cleber. Za czerwoną kartkę pauzować musi Gordan Bunoza, którego na boisku ma zastąpić Junior Diaz. Od pierwszych minut na boisku mamy zobaczyć również Patryka Małeckiego.
FK Karabach - Wisła Kraków 18.00Informator MM:Teatry | Policja | Noclegi | Kościoły | Rozkład MPK | Wyniki Lotto | Baseny i kąpieliska | Hot spoty | Plan miasta | Kina w Krakowie | Pogoda w Krakowie |
Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?