Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wisła znowu zwycięska. Ostatni mecz Brożka?

Redakcja
Mistrz Polski nie zawiódł swoich kibiców i wygrał na wyjeździe z Arką Gdynia 1:0. Jedyna bramka w spotkaniu padła po samobójczym trafieniu Adriana Mrowca.

To było bardzo szybkie i dynamiczne 90 minut. Gospodarze, którzy nie zdobyli jeszcze w tym sezonie ani jednego punktu, pod wodzą nowego trenera Dariusza Pasieki chcieli sprawić niespodziankę kibicom. Ich determinacja i próba stawienia oporu mistrzowi Polski budziła podziw. Piłkarze Arki nie tylko umiejętnie przeszkadzali wiślakom w zdobyciu gola, ale i sami stwarzali wiele dogodnych sytuacji na objęcie prowadzenia. Pięć rzutów rożnych w ciągu dwóch minut także robi wrażenie, szczególnie że za sprawą strzałów Kowalskiego bramka mogła paść dwukrotnie.

Po kwadransie Wisła przypomniała sobie, że przyjechała po komplet punktów i nie ma zamiaru bez nich wyjeżdżać. Najlepszą okazję zmarnował król strzelców ubiegłego sezonu Paweł Brożek, który w sytuacji sam na sam z Bledzewskim idealnie przelobował bramkarza, ale piłka w światło bramki nie trafiła.

W ostatnich sekundach pierwszej połowy świetnie spisujący się w meczu Patryk Małecki, minął kilku zawodników Arki, ale w ostateczności dał sobie odebrać piłę przez  Adriana Mrowca. Ten pięknie wybił, a raczej wbił futbolówkę do własnej siatki i dał Wiśle prowadzenie. 

W drugiej odsłonie spotkania goście starali się udowodnić, że sami potrafią zdobywać bramki. Próby jednak nie powiodły się Mauro Cantoro, ani Pawłowi Brożkowi, ani Piotrowi Ćwielongowi. Gdynianie choć starali się doprowadzić choć do wyrównania, musieli uznać wyższość "Białej Gwiazdy".

Było to czwarte z rzędu zwycięstwo Wisły i czwarta z rzędu przegrana Arki.

Prawdopodobnie mecz z Arką był ostatnim występem Pawła Brożka w barwach Wisły. Wczoraj w Gdańsku Radosław Osuch - menedżer Pawła Brożka spotkał się w sprawie transferu z przedstawicielami Fulham. Czy najlepszy strzelec ligi odejdzie z Wisły, przekonamy się zapewne w najbliższym tygodniu.

Arka Gdynia - Wisła Kraków 0:1 (0:1)
0:1 Mrowiec 45+1' samob.

Żółte kartki: Płotka - Małecki.

Arka: Bledzewski - Szmatiuk, Płotka, Bednarek (74' Ulanowski), Kowalski, Sokołowski, Mrowiec, Ława, Wachowicz (66' Lubenow), Labukas, Trytko (80' Niciński).

Wisła: Pawełek - Alvarez, Marcelo, Głowacki, Piotr Brożek, Łobodziński (67' Cantoro), Sobolewski, Diaz (79' Ćwielong), Kirm, Małecki (90+2' Jirsak) , Paweł Brożek






emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto