Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków - Zagłębie Lubin: utrzymać zaangażowanie i koncentrację z czwartku

Bartosz Karcz
Maor Melikson jest trochę poobijany po meczu ze Standardem Liege, ale w Lubinie powinien jednak zagrać
Maor Melikson jest trochę poobijany po meczu ze Standardem Liege, ale w Lubinie powinien jednak zagrać Andrzej Banaś
Piłkarze Wisły muszą błyskawicznie zapomnieć o meczu ze Standardem Liege. W niedzielę o godz. 14.30 czeka ich bowiem inauguracja ekstraklasy. W Lubinie zagrają z Zagłębiem i cel może być tylko jeden - trzy punkty. - Musimy utrzymać koncentrację i zaangażowanie z meczu ze Standardem. Jeśli to zaprezentujemy w Lubinie, to będę zadowolony - mówi trener "Białej Gwiazdy" Kazimierz Moskal.

Szkoleniowiec Wisły ma niewielkie problemy po meczu z Belgami. Nie powinny one jednak znacząco wpłynąć na skład, jaki wystawi na spotkanie z Zagłębiem. - Mamy delikatne urazy, jak zawsze po meczu - tłumaczy Moskal. - Maor Melikson trochę narzeka, Cwetan Genkow jest poobijany i Łukasz Garguła podobnie. Myślę jednak, że nie jest to nic, co przeszkodziłoby im w normalnym przygotowaniu do starcia w Lubinie.

Moskal nie ma przy tym wątpliwości, że Zagłębie nie jest tak silnym zespołem jak Standard. Teoretycznie zatem w Lubinie powinno być łatwiej o wygraną niż w miniony czwartek. - Na pewno Standard prezentuje lepszy futbol niż Zagłębie. Od dłuższego czasu powtarzam jednak, że my koncentrujemy się przede wszystkim na sobie. W Zagłębiu nastąpiło sporo zmian i są dla nas zagadką. Poczyniliśmy jednak pewnego rodzaju starania, żeby uzyskać wiedzę na ich temat. Mamy m.in. nagrania z ich sparingów.

W Lubinie na pewno nie zobaczymy takiej samej jedenastki, jaka rozpoczęła mecz ze Standardem. Nie może bowiem zagrać Junior Diaz, który w ostatnim spotkaniu z Polonią Warszawa otrzymał czerwoną kartkę i teraz musi pauzować. Również z powodu kartek nie może być brany pod uwagę Tomas Jirsak. Moskal już myśli nad ustawieniem wyjściowego składu.

- Wiele będzie zależało od tego, jak dochodzić będą do siebie kontuzjowani zawodnicy. Staram się jednak ustalać taktykę, która przyniesie powodzenie w konfrontacji z danym przeciwnikiem. W głowie mam już jedenastkę na to spotkanie - zdradza Moskal. Jedno jest pewne, w niedzielę nie dojdzie do sytuacji, jaka miała miejsce jesienią, gdy przed rewanżem z APOEL-em Nikozja trener Robert Maaskant diametralnie zmienił skład na mecz z Koroną Kielce.

Holender oszczędzał wtedy najlepszych piłkarzy, żeby ci zachowali siły na spotkanie w eliminacjach Ligi Mistrzów. Przed rewanżem ze Standardem Moskal nie posunie się aż tak daleko. Sam przyznaje bowiem: - Nie zamierzam gruntownie zmieniać składu. W sparingach graliśmy dwoma jedenastkami i wszyscy prezentowali wyrównany poziom. Nie oznacza to jednak, że teraz z meczu na mecz będziemy robić rewolucje w składzie.

Atutem Wisły w Lubinie może być to, że już ma za sobą mecz o stawkę. Dla Zagłębia potyczka z krakowskim zespołem będzie pierwszym poważnym meczem w tym roku. - Rzeczywiście, mecz ze Standardem był dla nas dobrym przetarciem - zgadza się Moskal. - Według mojej oceny początek był trochę nerwowy. Może właśnie dlatego zaczęliśmy w taki sposób, że był to nasz pierwszy mecz. Teraz mamy to już za sobą i w Lubinie pod tym względem powinno być lepiej.

Dodajmy, że w ostatnim czasie wiślacy bardzo dobrze radzą sobie z Zagłębiem. Krakowianie wygrywają z zespołem z Lubina zarówno u siebie, jak i na wyjeździe. Dość powiedzieć, że ostatni raz "Biała Gwiazda" punkty z Zagłębiem straciła wiosną 2007 roku, gdy bezbramkowo zremisowała z tą drużyną przy ul. Reymonta. Jesienią krakowianie wygrali 1:0, a jedyną bramkę strzelił Dawid Biton z rzutu karnego.

Mecz w Lubinie poprowadzi Robert Małek z Zabrza.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto