Ukradł parasol z kawiarnianego ogródka i wiózł go kradzionym rowerem

Problem wybrzuszonych szyn wraca jak bumerang. Kiedy uda się go pokonać?

- Przejeżdżający przez Kazimierz policyjny patrol został zaalarmowany przez świadka kradzieży. Policjanci pobiegli za jadącym rowerem mężczyzną, dając mu znaki do zatrzymania. Rowerzysta widząc policjantów porzucił pojazd i kontynuował ucieczkę pieszo, skręcając w boczne uliczki Kazimierza - informuje Katarzyna Padło, z biura prasowego małopolskiej policji.

- Policjanci rozdzielili się - jeden z nich pobiegł za uciekinierem, drugi zabezpieczył porzucone mienie. Zatrzymany mężczyzna - 39-latek trafił na komisariat, przyznał się do kradzieży. Odzyskany parasol przekazano prawowitemu właścicielowi. Na razie nie jest znany właściciel skradzionego roweru (wiadomo, że skradziony został z jednej z kamienic przy ulicy Józefa) - dodaje Padło.

Mężczyźnie przedstawiono zarzut kradzieży, popełnionej w warunkach recydywy.