Idąc po najmniejszej linii oporu zapowiedź konfrontacji Odry z Cracovią można by ująć jednym zdaniem:rozbity porażką 0:5 z Górnikiem Łęczna zespół z Wodzisławia zagra z wyjątkowo pewnymi siebie (po niesamowitym meczu z Legią) piłkarzami "Pasów". Wszystko jasne, punkty rozdane? Niekoniecznie. Zamiast zwycięstwa krakowian, w ciemno można wytypować tylko jedną rzecz-po ostatniej wpadce podopieczni Franciszka Smudy będą podwójnie umotywowani. Za wszelką cenę musimy się zrehabilitować, nie możemy pogarszać naszej sytuacji-tłumaczy pomocnik Odry Jan Woś, który reprezentował kolegów na poniedziałkowym spotkaniu z zaniepokojonym prezesem klubu. Obyło się bez kar finansowych, ale przy kolejnym potknięciu Ireneusz Serwotka może być już mniej wyrozumiały.-Z Cracovią na pewno zagramy lepiej-uważa Smuda. Podobne refleksje przewijają się w wypowiedziach opiekuna "Pasów" Wojciecha Stawowego.-Wskazywanie fawor yta poprzez ocenę ostatniej kolejki jest rzeczą błędną. Owszem, jesteśmy podbudowani zwycięstwem z Legią, potrafimy wygrywać z silnymi rywalami, ale pamiętajmy, że zdarzały nam się również nieoczekiwane porażki z ekipami niżej notowanymi. Dziś przejdę z drużyną test prawdy: jedynie profesjonaliści potrafią ogrywać każdego i unikać wpadek.-Trudno przewidzieć, jak wodzisławianie zareagowali po takim pogromie na własnym boisku zastanawia się Paweł Drumlak. Warianty są dwa: bywa, że odechciewa ci się grać. Może więc nie wstaną z kolan i zrobimy u nich to, co Łęczna? Druga opcja jest taka, że nie wywarło to na nich żadnego wrażenia i chcą jak najszybciej wyjść na murawę, by zmazać plamę. My na przykład tak czuliśmy się akurat po jesiennym meczu z Odrą. Przegraliśmy, choć byliśmy lepsi. Oni przeprowadzili trzy akcje i zdobyli trzy bramki. Odra jest w trudnej sytuacji, walczy o utrzymanie, szuka punktów mówi Stawowy.-To dobry zespół, tanio skóry nie sprzeda. Trener Smuda odpowiednio mentalnie przygotuje zawodników, a sam na pewno nie załamał się po porażce. W tym fachu takie rzeczy się zdarzają-kiedy pracowałem w Proszowiance przegrałem 1:7 w Stalowej Woli. Tym razem o grę defensywy może być jednak spokojny, bo po kartkowej pauzie wraca Kazimierz Węgrzyn.-To typ zawodnika nieodzownego-charakteryzuje trener.-Michał Świstak zagrał z Legią świetnie, jednak kto jak kto, ale Kaziu najlepiej się sprawdza w meczach o stawkę. Zastanawiam się jeszcze nad taką konfiguracją ataku: Bojarski, Moskała, Nowak. Wczoraj po treningu licząca 19 piłkarzy grupa wyjechała na zgrupowanie do Pszczyny, która będzie ich bazą do soboty i spotkania z Górnikiem Zabrze. W Krakowie zostali Wiśniewski, Wacek, Dudziński i Szwajdych, którzy dziś wystąpią w meczu rezerw.
STUDIO EURO PO HOLANDII
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?